Nie wystarczy wybudować. Trzeba jeszcze konserwować

Konserwacja kładki i zejść nad rzekę będzie kosztowała co roku ponad 25 tys. zł

Okazuje się, że imponująca, nowoczesna przeprawa dla pieszych i rowerzystów nad Bystrzycą, powstała w ramach zakończonej niedawno rewitalizacji Parku Ludowego, będzie co roku kosztowała miejski budżet ponad 20 tys. zł. Chodzi o wydatki związane z obowiązkową konserwacją obiektu.


O ile położoną nieopodal starą kładkę, konserwuje się i maluje co kilka lat (o tym, że przydałoby się to również w tym roku pisaliśmy przed kilkoma tygodniami – przyp. aut.), to w przypadku nowej, trzeba to będzie robić co roku. A nie będzie to tanie. Z takimi wydatkiem miasto musi się zmierzyć już teraz, chociaż obiekt jest objęty gwarancją. Co więcej, zaniechanie tych działań mogłoby skutkować całkowitą jej utratą.

– Niezbędne prace utrzymaniowe będą polegały na zakonserwowaniu poszycia obiektów kładki pieszo-rowerowej oraz drewnianych zejść za pomocą preparatu z olejem lnianym chroniącym przed wilgocią. Działania o tym charakterze będą prowadzone co roku w ramach bieżącego utrzymania obiektu. Są one niezbędne, by utrzymać gwarancję udzieloną przez wykonawcę – przyznaje Monika Głazik z biura prasowego lubelskiego Urzędu Miasta.

Urzędnicy rozstrzygnęli ostatnio przetarg na wskazane usługi konserwacyjne w 2021 roku. Wygrała lubelska spółka BODEN, która za ich wykonanie otrzyma ponad 25 tysięcy złotych. Ma to zrobić do 20 czerwca. Marek Kościuk

News will be here