Odrzucony narzeczony. W zemście spalił jej gospodarstwo

W zemście za odrzucone zaloty najpierw włamał się do mieszkania swojej niedoszłej narzeczonej, a później  spalił jej gospodarstwo. Przedwczoraj 40-latek z Chełma usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych, włamania i celowego podpalenia, w wczoraj sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.

W ubiegłym tygodniu w Uchańce (gm. Dubienka) na jednej z posesji do szczętu spłonęły dwa budynki gospodarcze i stodoła. Wyglądało na celowe podpalenie. Choć pewne poszlaki wskazywały kto mógł być potencjonalnym sprawcą nie został on zatrzymany. W tym tygodniu, w nocy z wtorku na środę (12/13 grudnia) na tej samej posesji znów wybuchł pożar. Tym razem spłonął dom, który na szczęście nie był zamieszkały. Znowu wszystko wskazywało na celowe podpalenie. Straty spowodowane przez obydwa pożary oszacowano na ponad 150 tys. zł.

Policjanci jeszcze tego samego dnia zatrzymali podejrzanego – byłego partnera właścicielki spalonych budynków. – Jak ustalili policjanci były to nie jedyne jego przewinienia. Mężczyzna kilka miesięcy wcześniej groził tej kobiecie pozbawieniem życia i włamała się do jej mieszkania, skąd skradł dokumenty – mówi komisarz Ewa Czyż, rzecznik prasowy KMP w Chełmie. –  Zatrzymanemu przedstawione zostały zarzuty uszkodzenia mienia, kradzieży z włamaniem i gróźb, za co grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Chełmie zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Rd, fot. KMP w Chełmie

News will be here