
Specjaliści Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie wykonali pierwszy we wschodniej Polsce innowacyjny zabieg przezcewnikowej naprawy izolowanej niedomykalności zastawki trójdzielnej metodą brzeg-do-brzegu za pomocą systemu Triclip (Abbott) umożliwiającej zabiegi na sercu bez otwierania klatki piersiowej.
Zabieg u 83-letniego pacjenta odbył się w sali hybrydowej SPSK Nr 4 w Lublinie. Wykonał go zespół Klinicznego Oddziału Kardiologii Inwazyjnej SPSK Nr 4 w Lublinie kierowany przez dr hab. Piotra Wacińskiego, przy wsparciu anestezjologów z Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii SPSK Nr 4 w Lublinie kierowanej przez prof. dr. hab. Wojciecha Dąbrowskiego – w sumie zespół liczył 16 osób.
– Był to pacjent z ciężką niedomykalnością zastawki trójdzielnej, u którego występowała także bardzo niska frakcja wyrzutowa i szereg innych schorzeń powodujących wysokie ryzyko podczas klasycznej interwencji kardiochirurgicznej. U pacjenta wykluczono możliwość przeprowadzenia standardowej operacji i zakwalifikowano go do przezskórnej naprawy zastawki metodą brzeg-do-brzegu za pomocą przeznaczonego do tego typu zabiegów systemu Triclip (Abbott). Podobnie jak metoda Mitra-Clip (Abbott) stosowana przy zabiegach na zastawce mitralnej, jest ona małoinwazyjna, a dostęp do serca uzyskuje się poprzez żyłę udową. Zarówno zabieg, jak i okres pozabiegowy przebiegły bez zakłóceń. Uzyskaliśmy znaczną redukcję niedomykalności zastawki trójdzielnej – tłumaczy dr hab. Piotr Waciński, lekarz kierujący Klinicznym Oddziałem Kardiologii Inwazyjnej SPSK Nr 4 w Lublinie.
Wprowadzenie tej innowacji sprawiło, że obecnie SPSK Nr 4 w Lublinie wykonuje pełen zakres zabiegów strukturalnych, czyli zabiegów na sercu.
– SPSK Nr 4 w Lublinie jest obecnie jednym z kilku ośrodków w Polsce i jedynym na wschód od Wisły, gdzie wykonywane są zaawansowane zabiegi przezskórnej naprawy zastawki trójdzielnej metodą brzeg-do-brzegu za pomocą systemu Triclip (Abbott) stosowane w leczeniu niewydolności krążenia, czyli dolegliwości, z którą do szpitala z roku na rok zgłasza się coraz więcej pacjentów – dodaje Alina Pospischil, Rzecznik Prasowy SPSK Nr 4 w Lublinie. (opr. zm, fot. SPSK Nr 4 w Lublinie)