Po 13. kolejce IV ligi. Start obronił lidera! Ogniwo z kompletem punktów

ŁADA BIŁGORAJ – START KRASNYSTAW 1:3 (0:2)

0:1 – Milcz (19), 0:2 – Milcz (45+1), 1:2 – Gonczarewicz (67), 1:3 – Pachuta (90).

START: Janiak – Kanarek, Saj, Leszczyński, Misztal, Pachuta, D. Sołdecki, Florek, Pęcak, Strug, Milcz.

Beniaminek z Biłgoraja to bardzo niewygodny przeciwnik, który u siebie rzadko gubi punkty. Start z kolei tydzień temu objął przodownictwo w tabeli i nie chciał go po siedmiu dniach stracić. Podopieczni Marka Kwietnia do meczu z Ładą podeszli bardzo skoncentrowani, z respektem dla rywala.

– Wiedzieliśmy, że czekam nas ciężki mecz, że nie możemy zlekceważyć przeciwnika i po ostatnim gwizdku sędziego jestem bardzo zadowolony z tego, jak mój zespół podszedł do tego pojedynku – powiedział Marek Kwiecień.

W pierwszej połowie Start dominował pod każdym względem. Był zespołem zdecydowanie lepszym, stwarzał sytuacje podbramkowe i strzelał gole. – Zagraliśmy najlepszą połowę w tym sezonie – mówił po spotkaniu szkoleniowiec krasnostawskiej drużyny. – Mogę powiedzieć, że to był koncert w wykonaniu mojej drużyny. Trudno było mieć pretensje do kogokolwiek, bo naprawdę graliśmy jak z nut.

Start już do przerwy powinien prowadzić różnicą czterech goli, bo miał stuprocentowe sytuacje. Przy jeszcze bezbramkowym wyniku pierwszą świetną okazję zmarnował Łukasz Strug. Później do siatki trafił Jarosław Milcz, który miał jeszcze jedną dogodną sytuację, ale nie zdołał jej wykorzystać. Milcz przed zejściem do szatni na przerwę po raz trzeci stanął przed szansą na gola i tym razem już się nie pomylił. W Biłgoraju napastnik Startu zdobył swoją dziesiątą i jedenastą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się dwubramkową przewagą gości. – Łada nie stworzyła sobie ani jednej groźnej sytuacji do zdobycia gola – podkreślał po meczu trener Kwiecień.

Druga połowa wyglądała jak typowy mecz walki. – Łada goniła wynik, my natomiast próbowaliśmy się jak najdłużej utrzymać przy piłce i szukać swoich szans w kontratakach. W końcu przeciwnik dopiął swego, zdobył kontaktową bramkę, ale mogliśmy bardzo szybko odpowiedzieć, bo Strug znalazł się w sytuacji sam na sam, jednak nie trafił do siatki. Po chwili groźną okazję stworzyła Łada, lecz Krzysztof Janiak popisał się dobrą interwencją i wciąż prowadziliśmy jednym golem – opowiada Marek Kwiecień.

Ostatnie słowo w tym spotkaniu należało do gości z Krasnegostawu. Po kontrze trzeciego gola dla Startu zdobył Damian Pachuta, który za tydzień będzie obchodził swoje 17. urodziny. – Wygraliśmy w pełni zasłużenie, byliśmy zespołem dużo lepszym, ale przede wszystkim cieszy fakt, że zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie – dodaje M. Kwiecień. Start dzięki wygranej utrzymał fotel lidera i ma jeden punkt przewagi nad Janowianką, z którą zmierzy się na własnym boisku już w najbliższej kolejce. Początek tego emocjonującego starcia w niedzielę 29 października o godz. 11.00.

Ogniwo sprawiło niespodziankę

HURAGAN MIĘDZYRZEC PODLASKI – OGNIWO WIERZBICA 1:2 (0:2)

0:1 – Knot (20), 0:2 – Knot (41), 1:2 – Konaszewski (50).

OGNIWO: Woźniak – Sobiesiak, Smorga, Pilipczuk, Kłos (46 Bąk), Bujak, Knot, K. Klimowicz (70 Jusiuk), Chlebiuk, Dąbrowski (72 Jeż), Boczuliński.

Ogniwo do tej pory w czwartej lidze wygrało tylko raz, w drugiej kolejce na boisku Lublinianki. W kolejnych 10. spotkaniach beniaminek z Wierzbicy zanotował dwa remisy i doznał ośmiu porażek. Huragan z kolei przegrał ostatnich siedem meczów z rzędu i przed konfrontacją z Ogniwem zmienił trenera. Zespół przejął Maciej Syga. Gospodarze za wszelką cenę starali się przerwać złą passę, celem gości z Wierzbicy z kolei była jakakolwiek zdobycz punktowa.

Od pierwszych minut przewagę optyczną osiągnął Huragan. Ogniwo, zgodnie z przewidywaniami, uważnie pilnowało dostępu do własnej bramki i szukało swojej szansy w kontratakach. Pierwsza taka kontra nadarzyła się w 20 min. Po szybkim wyjściu z piłką z własnej połowy i dwóch podaniach prowadzenie dla przyjezdnych zdobył kapitan drużyny Karol Knot. Huragan starał się odrobić straty, ale zamiast tego, stracił drugą bramkę. Ogniwo znów przeprowadziło groźną kontrę, którą celnym strzałem zakończył doświadczony Knot. Przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę spotkania miejscowi mogli zdobyć gola, ale piłka po strzale Śledzia odbiła się od poprzeczki. Dwubramkowe prowadzenie gości do przerwy było dużą niespodzianką, bo w Międzyrzecu Podlaskim nikt nie spodziewał się, że ostatni w tabeli zespół z Wierzbicy będzie w stanie wywieźć jakiekolwiek punkty.

Na początku drugiej połowy Huragan strzelił kontaktowego gola i wrócił do gry. Autorem bramki był Konaszewski. Gospodarze postawili wszystko na jedną kartę, zaatakowali z dużym animuszem, ale bili głową w mur. Ogniwo bardzo uważnie broniło dostępu do własnej bramki, starając się nie popełnić błędów. Goście od czasu do czasu próbowali też kontratakować, lecz bez żadnych efektów. Ostatecznie jednobramkowe prowadzenie utrzymali do ostatniego gwizdka sędziego.

W kolejnym spotkaniu Ogniwo u siebie zmierzy się z Opolaninem Opole Lubelskie. Wierzbiczanie przed własną widownią w tym sezonie jeszcze nie wygrali. Taka okazja może nadarzyć się w sobotę 28 października o 14.00.

Wyniki 13. kolejki: ŁADA BIŁGORAJ – START KRASNYSTAW 1:3, HURAGAN MIĘDZYRZEC PODLASKI – OGNIWO WIERZBICA 1:2, Lewart Lubartów – Górnik II Łęczna 1:0, Motor II Lublin – Stal Kraśnik 2:4, Gryf Gmina Zamość – Tomasovia Tomaszów Lubelski 0:0, Opolanin Opole Lubelskie – KS Drzewce 1:5, Granit Bychawa – Kryształ Werbkowice 2:2, Grom Kąkolewnica – Stal Poniatowa 1:1, Janowianka Janów Lubelski – Lublinianka 2:1.

Tabela

  1. START                  13       31        28-15
  2. Janowianka           13       30        33-12
  3. Stal K.                  13       28        33-15
  4. Drzewce               13        28        32-14
  5. Lewart                  13        27        24-10
  6. Łada                     13        22        26-20
  7. Motor II                13        20        22-22
  8. Opolanin               13       20        29-28
  9. Tomasovia             13       19        22-18
  10. Gryf                      13        18        20-15
  11. Kryształ                 13        16        16-23
  12. Stal P.                    13        14        14-27
  13. Górnik II                13        12        19-26
  14. Lublinianka             13        11        14-22
  15. Huragan                 13       10        15-23
  16. OGNIWO                 13         8          11-29
  17. Granit                     13         7          10-29
  18. Grom                      13         7          10-36