Po Gamie nie został ślad. Osiedlowy sklep zniknął po 50 latach funkcjonowania

Do niedawna w tym miejscu przy ul. Trubakowskiej w Chełmie od 50 lat działał osiedlowy sklep PSS Społem

I to do słownie. Budynek sklepu PSS Społem – Gama przy ul. Trubakowskiej w Chełmie został rozebrany, a w jego miejscu pozostał goły plac, bo nie wytrzymał konkurencji otwartych po sąsiedzku kilka tygodni wcześniej dyskontów sieci Dino i Aldi.

To, co się dzieje w handlu detalicznym, od dawna napawa mniejsze firmy niepokojem. Największe, zagraniczne sieci handlowe prowadzą zaskakująco agresywną ekspansję, lokując swoje sklepy w miejscach, które kiedyś uznawały za mało atrakcyjne. Stąd dzisiejszy wysyp Biedronek (firma portugalska) i Stokrotek (litewskich) na wsiach. Do tej walki o klienta dołączyło Dino, które zupełnie nie przejmuje się konkurencją i także stawia sklepy gdzie popadnie. A jaki jest efekt tego przepychania się na tym handlowym rynku? Taki, że sklepy rodzinne, lokalne firmy z miejscowym kapitałem znikają z rynku. Tak jak osiedlowy sklep Gama z ulicy Trubakowskiej, który przez lata należał do chełmskiego Społem.

– Przy ulicy Trubakowskiej sklep otworzyło Dino, przy parku wodnym powstał Aldi. Skutek był taki, że obroty w osiedlowym sklepie spadły i nie pokrywały już kosztów – mówi Krzysztof Zając, prezes Społem Sp. z o.o.

To smutny koniec długiej historii sklepu. Funkcjonował w tym miejscu od połowy lat siedemdziesiątych. Był dobrze odbierany przez mieszkańców. Dawał miejsca pracy. Społem było właścicielem budynku, ale działkę dzierżawiło od Agencji Mienia Wojskowego. Dlatego obiekt został rozebrany, a działka wraca do zasobów AMW.

Społem to nadal największa w Chełmie sieć sklepów, oparta o lokalny kapitał i płacąca tutaj podatki. Sklep przy ul. Trubakowskiej był jej najmniejszym obiektem handlowym. Firma ma teraz 15 sklepów: 11 w Chełmie i 4 poza miastem. Pamiętajmy o tym, robiąc zakupy. (reb)