Podwyżki na rozwój miasta

Włodawscy radni podnieśli podatki od nieruchomości na przyszyły rok. Niby niedużo, a jednak przy rosnących cenach wszystkiego to kolejny cios, szczególnie w najuboższych. Burmistrz Wiesław Muszyński tłumaczył podwyżki koniecznością, by miasto mogło się rozwijać.

Podczas czwartkowej (28 października) sesji nadzwyczajnej skarbnik Elżbieta Torbicz tłumaczyła, że podwyżka pozwoli na rozwój miasta. Omówiła także jej skutki dla mieszkańców Włodawy. – Dla właściciela mieszkania o pow. 45 mkw. plus grunt ten podatek wzrośnie rocznie o 6 zł i 40 gr, czyli o 53 gr miesięcznie.

Z kolei dla właściciela domu o pow. 130 mkw. i gruntu o pow. 800 mkw. wzrost roczny oznacza 42,40 zł więcej. Natomiast dla biznesu lokal o pow. 100 mkw. oznacza podwyżkę o 342 zł rocznie, zaś użytkowy lokal dla działalności gosp. o pow. 30 mkw. to podwyżka o 102 zł rocznie – mówiła z uśmiechem na ustach pani skarbnik.

Ostatnia podwyżka podatku od nieruchomości miała miejsce dwa lata temu. Skarbnik przy okazji dodała, że trzech przedsiębiorców korzysta z ulgi przyznanej przez miasto w ramach pomocy w trudach pandemii. Poinformowała też o wzroście kosztów mediów w przyszłym roku o 15-20% oraz o planowanych o prawie milion niższych wpływach do budżetu z tytułu PIT. (pk)

News will be here