Na początku ubiegłego tygodnia Sąd Rejonowy w Chełmie aresztował 23-letniego obywatela Ukrainy, który, uciekając przed policją, uderzył w stojącego w kolejce do odprawy tira.
W nocy z soboty na niedzielę (8/9 sierpnia), około godz. 2 patrol policjantów z komisariatu w Dorohusku, w Brzeźnie, zauważył dwóch mężczyzn, siedzących w zaparkowanym samochodzie (Mazda 6). Mundurowi zamierzali zbadać sytuację, ale na ich widok kierowca mazdy rzucił się do ucieczki. Reakcja policjantów była natychmiastowa – włączyli sygnały i popędzili za zbiegami, którzy ewidentnie mieli coś na sumieniu. Mazda pędziła w stronę granicy, a radiowóz za nimi.
– Kierujący uciekał przez kilkanaście kilometrów, zmieniając przy tym kierunek jazdy. W pewnej chwili uderzył w stojący w kolejce do granicy samochód ciężarowy. W wyniku tego zdarzenia ucierpiał jadący z nim pasażer – mówi kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Kierowca zostawił rannego kolegę w aucie, a sam próbował uciec. Policjanci szybko go jednak zatrzymali. Jak się okazało, był to 23-letni Ukrainiec, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Jego 20-letni kolega (pasażer mazdy) z obrażeniami ciała został przetransportowany karetką do szpitala.
(10 sierpnia) 23-latek został doprowadzony do prokuratury, a następnie do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego. (pc)
