Prawie zielony, ale gaz umie wciskać

(29 maja) Przez 3 miesiące nie będzie mógł prowadzić auta 19-latek zatrzymany do kontroli przez policjantów włodawskiej drogówki. Młody kierowca pędził w obszarze zabudowanym z prędkością 107 kilometrów na godzinę. Jak się okazało, uprawnienia miał od niespełna 3 miesięcy. Swoją szybką jazdę tłumaczył tym, że musiał wyprzedzić rowerzystę.

– W sobotę ok. 16:30 policjanci włodawskiej drogówki zatrzymali w Okunince do kontroli drogowej kierującego BMW – mówi Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie. – Powodem było przekroczenie prędkości aż o 57 km/h w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Na 19-letniego włodawianina policjanci nałożyli wysoki mandat karny oraz dopisali do konta kierowcy niechlubne 10 punktów karnych. Funkcjonariusze zatrzymali też jego prawo jazdy. Młody kierowca długo nie nacieszył się nim, bowiem posiadał je zaledwie od 3 miesięcy. Swoją szybką jazdę tłumaczył tym, że musiał wyprzedzić rowerzystę.

Policja przypomina, że kierujący, który posiada prawo jazdy przez okres krótszy niż dwa lata (tak zwany „młody kierujący”), przy 3-krotnym złamaniu przepisów: przekroczenia prędkości powyżej 30 km/h, spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym (na przykład kolizja drogowa) lub prowadzenia pojazdu w stanie po użyciu alkoholu skierowany zostanie na ponowny egzamin lub uprawnienia zostaną mu cofnięte.

Ponadto w przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h, policjant ujawniający takie wykroczenie zatrzymuje kierowcy prawo jazdy już w trakcie prowadzonej kontroli drogowej. Po przesłaniu go do właściwego starosty zostaje wydana decyzja administracyjna, której skutkiem jest zatrzymanie tego dokumentu za pierwszym razem na 3 miesiące. (pk)

News will be here