Prezydent robi kilometry

Urzędowa Skoda Superb, której głównie używa prezydent Chełma Jakub Banaszek, w ciągu niespełna dziesięciu miesięcy przejechała 70 tys. kilometrów. Dla porównania, poprzedni służbowy pojazd, Peugeot 407, który służył poprzedniczce Banaszka, Agacie Fisz, pokonał około 250 tys. km. Z tą różnicą, że ten dystans przejechał w ciągu jedenastu lat.

Jakub Banaszek jest często w drodze. Najlepszym dowodem na to jest stan licznika służbowej Skody Superb, której używa głównie włodarz Niedźwiedziego Grodu. Banaszek do nowiutkiego auta, napędzanego benzynowym turbodoładowanym silnikiem o pojemności 1,5 litra i mocy 150 KM przesiadł się w lutym br. W niespełna dziesięć miesięcy samochód pokonał aż 69 870 km. Taki przebieg został odnotowany 30 listopada br.

Zakup Skody, ponieważ miasto nie miało zaplanowanych w budżecie pieniędzy na nowe auto, scedowano na będącą na początku br. w najlepszej kondycji finansowej miejską spółkę, Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami. Pojazd pochodził z wyprzedaży rocznika 2018, dodatkowo spółka uzyskała spory rabat. Skoda w dniu zakupu była warta około 100 tys. zł. PGO samochód wzięło w leasing. Z miastem spółka natomiast podpisała umowę najmu na kwotę 1 788,76 zł miesięcznie.

Biorąc pod uwagę stan licznika urzędowego Superba, samochód miesięcznie pokonał średnio 7 tys. km. Dla porównania poprzednik Superba, Peugeot 407, którym jeździła Agata Fisz, przejechał około ćwierć miliona kilometrów, ale w ciągu aż jedenastu lat. Z kolei wcześniejszy samochód, Peugeot 406, którym w trakcie swoich kadencji jeździli byli już prezydenci, Henryk Dżaman oraz Krzysztof Grabczuk, a przez ponad rok użytkowała go też Agata Fisz, gdy był sprzedawany, na liczniku podobno nie miał przekroczonych 300 tys. km.

Faktem jest, że prezydent Banaszek jest sporo w ruchu, bardzo często jest w Warszawie, odwiedzając ministerstwa, jak mówi w sprawach miasta, co zresztą zapowiadał w swojej kampanii wyborczej. Jego poprzedniczce zarzucano często brak aktywności i unikanie wyjazdów poza miasto.

Na zakup paliwa miasto w tym czasie wydało 18 072 zł. Biuro Prasowe Prezydenta Chełma wyjaśnia, że samochód wykorzystywany był do służbowych wyjazdów do wielu miast w Polsce, m.in.: Warszawy, Wrocławia, Rzeszowa, Stalowej Woli, Wisły, Przemyśla, Białegostoku, Poznania, Lublina, Białej Podlaskiej, Zamościa. Prezydent Superbem pojechał też w dwie służbowe delegacje do Niemiec.

Był w partnerskim mieście Sindelfingen oraz w Berlinie, pokonując łącznie 4500 km. Urzędnicy podkreślają też, że z pojazdu korzystają także zastępcy prezydenta. Skoda wykorzystywana jest również do bieżącej pracy urzędu. Niemniej jednak najwięcej kilometrów przejechał nią, czy to za kierownicą, czy w roli pasażera, Jakub Banaszek. Prezydent wykorzystuje też auto do celów prywatnych, na podstawie zawartej z Urzędem Miasta Chełm umowy.

W jej ramach co miesiąc płaci 250 zł oraz pokrywa koszty paliwa. Po stronie Jakuba Banaszka jest też część wydatków związanych z utrzymaniem czystości w pojeździe. Prezydent ma płacić za myjnię czy odkurzanie auta. Biuro Prasowe dodaje, że prezydent i jego zastępcy nie pobierają przysługujących im diet związanych z delegacjami służbowymi. Urząd zapłacił natomiast 140 zł za wymianę opon w samochodzie. (s)

News will be here