Wniosek na rozbudowę drogi gminnej w Mościskach został sklasyfikowany na 21 pozycji listy rezerwowej Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, obejmującej w sumie 116 zadań. Mimo to Paweł Kucharczyk, wójt gminy Rudnik, wciąż ma nadzieję na realizację inwestycji.
Niedawno ogłoszono wyniki naboru wniosków do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. – Te nie są dla nas pozytywne, ale nie są też beznadziejne – komentuje Paweł Kucharczyk, wójt gminy Rudnik. Wniosek gminy o dotację na rozbudowę drogi w Mościskach znalazł się na 21 pozycji listy rezerwowej, obejmującej w sumie 116 zadań.
– Oznacza to, że na chwilę obecną nie otrzymaliśmy dofinansowania, ale możemy je uzyskać w przypadku znaczących oszczędności przy realizacji zadań z listy podstawowej i poprzedzających nasz wniosek zadań z listy rezerwowej – zauważa Kucharczyk. – Ogólnie rzecz ujmując potrzebujemy oszczędności na poziomie około 18,5 mln zł, bo na taką sumę dotacji łącznie opiewają wnioski poprzedzające nasz na liście rezerwowej. Moim zdaniem będzie o to bardzo trudno, ale niewielka szansa jest – nie traci nadziei wójt.
Kucharczyk nie ukrywa, że liczył na więcej. – Zwłaszcza, że nasz projekt rozbudowy drogi obejmował istotne przy ocenie wniosków elementy takie jak: przejście dla pieszych, oświetlenie skrzyżowania, tereny działalności usługowej oraz obiekty użyteczności publicznej. Stan aktualny jest jednak taki, że przez najbliższe miesiące nasze zadanie będzie w zawieszeniu, tzn. będziemy musieli cierpliwie czekać na rozstrzygnięcia wszystkich przetargów. Mam jednak nadzieję, że ostatecznie będziemy mogli wreszcie wybudować brakujący odcinek tej drogi – podsumowuje włodarz Rudnika. (kg)