Sam uprawiał, sam sprzedawał

Marihuanę uprawiał niedaleko swojej posesji, a owoc swych trudów w postaci gotowego suszu poupychał w różnych zakamarkach swojego domu. Włodawscy policjanci zatrzymali 31-latka z okolic Urszulina, który nie tylko przyznał się do uprawy i posiadania narkotyków, ale też do ich udzielania.

Włodawscy kryminalni, podczas działań ukierunkowanych na zwalczanie przestępczości narkotykowej, otrzymali informację, że jeden z mieszkańców gminy Urszulin może posiadać marihuanę. – W celu zweryfikowania tych danych udali się na wytypowaną posesję – mówi Anna Kamola z KWP w Lublinie. – Podczas przeszukania ujawnili susz roślinny znajdujący się w różnych miejscach domu, m.in. na ganku i na strychu.

Łączna waga zabezpieczonej marihuany to prawie 190 g. Z takiej ilości suszu można byłoby sporządzić ponad 760 porcji narkotyków. Właścicielem niedozwolonych substancji był 31-letni mieszkaniec posesji. Susz marihuany pochodził z własnej uprawy, która znajdowała się w rejonie miejsca jego zamieszkania.

W trakcie dalszej pracy z 31-latkiem dodatkowo okazało się, że w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udzielał on narkotyków innym osobom. Mężczyzna został zatrzymany, a na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono od niego pieniądze. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. (bm)

News will be here