Scalenie w Woli Uhruskiej i Bytyniu zakończone

Po licznych perypetiach zakończyło się w końcu administracyjne postępowanie scaleniowe na obiekcie Wola Uhruska, Bytyń, Józefów.

Przypomnimy, że postanowienie o wszczęciu postępowania Starosta Włodawski wydał 24 października 2016 r. i wszystkie czynności przebiegały sprawnie i zgodnie z harmonogramem do końca 2019 r. Później już było tylko gorzej, co potwierdza Adam Panasiuk, koordynator scaleń w powiecie włodawskim – Do okazanego projektu rozmieszczenia nowych działek wpłynęło co prawda 7 zastrzeżeń, ale przy biorących udział w postępowaniu 961 uczestnikach nie jest to dużo. Poza tym większość zastrzeżeń rozpatrzyliśmy pozytywnie.

Chcieliśmy do każdego podejść indywidualnie i wysłuchać argumentów, aby wszelkie wątpliwości rozwiać już przed wydaniem decyzji zatwierdzającej projekt scalenia. To troszkę zabrało czasu. Równocześnie pojawiła się na świecie i w Polsce pandemia COVID-19, która nam mocno pokrzyżowała szyki. Ze względu na wprowadzone ograniczenia w organizacji zgromadzeń nie mogliśmy technicznie dokonać odczytania decyzji zatwierdzającej projekt scalenia, w której mogło teoretycznie wziąć udział aż 961 osób.

Odczytanie decyzji nastąpiło ostatecznie 15 czerwca 2020 r. w hali sportowej w Woli Uhruskiej, oczywiście przy zachowaniu wszelkich wymogów sanitarnych.

– Dostaliśmy zgodę, że jednorazowo możemy zgromadzić łącznie 50. Zatem przygotowaliśmy się na kilkukrotne odczytanie decyzji, w zależności od liczby przybyłych uczestników postępowania. Okazało się, że zgromadzonych nie było więcej, niż 50 – wyjaśnia A. Panasiuk.

Od decyzji starosty wpłynęły dwa odwołania, skierowane do organu nadzorczego, tj. Wojewody Lubelskiego. Wojewoda wydał swoją decyzję 19 listopada ub.r., utrzymując generalnie decyzje starosty w mocy, choć w stosunku do jednego z odwołujących się wprowadzono korektę powierzchniową działki leśnej. Jednakże niespodziewanie jedna z osób odwołujących się złożyła skargę na decyzję wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie.

– To bardzo skomplikowało sprawę. Ze względu na interes społeczny decyzji zatwierdzającej projekt scalenia został nadany rygor natychmiastowej wykonalności. Głównie po to, by na tym obszarze nie zatrzymywać procesów inwestycyjnych, jak również zwyczajnego gospodarowania gruntami rolnymi i leśnymi. Przecież większość gruntów rolnych i leśnych zmieniło swoje granice, powierzchnię i położenie.

Natomiast w wyniku skargi decyzja nie była prawomocna. Został zatem zatrzymany obrót prawny nieruchomościami na tym obiekcie scaleniowym, tj. Wydział Ksiąg Wieczystych tutejszego sądu nie godził się na dokonywanie zmian. Z upływem czasu coraz częściej spotykaliśmy się z pretensjami za ten stan, choć nie mieliśmy już żadnego wpływu na jego rozwiązanie. Padały też groźby pozwów sądowych – mówi Andrzej Romańczuk, starosta włodawski.

Dopiero z początkiem czerwca 2021 r. WSA w Lublinie odrzucił złożoną skargę. W wyniku scalenia liczba działek ewidencyjnych zmniejszyła się z 2172 do 1497, tj. o 32%. Wskaźnik ten byłby naturalnie wyższy, gdyż trzeba pamiętać, że w postępowaniu scaleniowym zlikwidowano wspólnotę gruntową, dzieląc 85 ha gruntów wspólnotowych na 86 działek, które stały się już własnością prywatną.

Ponadto podzielono 59 działek współwłasnościowych, dzieląc je pomiędzy współwłaścicieli. Liczba korzyści jest oczywiście znacznie dłuższa. Wydzielono 3 działki na rzecz utworzenia przestrzeni publicznej, jak również wytyczono kilkadziesiąt nowych dróg. Pierwsze prace, zarówno na istniejących i na nowych drogach już się rozpoczęły. Zakończenie zagospodarowania poscaleniowego planowane jest na jesień przyszłego roku. (pk)

News will be here