Ślisko na drogach. Uważajmy!

Kierująca Oplem Corsa wjechała do rowu ścinając przy tym słup energetyczny, fot. KPP we Włodawie

Bardzo niebezpiecznie jest na naszych drogach. Od początku weekendu doszło już do kilku groźnych kolizji. Dwie, na drogach powiatu włodawskiego, zdarzyły się w piątek w odstępie zaledwie kilku minut, a jedna z poszkodowanych trafiła do szpitala.

Do pierwszego zdarzeni doszło ok. godz. 11:00 w Suminie. – Kierująca samochodem osobowym marki Opel Corsa na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem w wyniku czego zjechała do przydrożnego rowu i uderzyła w słup energetyczny – mówi asp. szt. Kinga Zamojska-Prystupa z KPP we Włodawie. – 21-letnia mieszkanka powiatu łęczyńskiego była trzeźwa. Z uwagi na ból w klatce piersiowej została przewieziona do szpitala. O zdarzeniu poinformowaliśmy również pogotowie energetyczne, gdyż słup poważnie został uszkodzony.

Zaledwie kilka minut później dyżurny włodawskiej komendy otrzymał kolejną informację o zdarzeniu drogowym, tym razem na terenie gminy Hańsk. Tam na drodze powiatowej 30-latek kierując BMW nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego wpadł w poślizg i zderzył się bokiem z prawidłowo jadącym daewoo, którym kierował 69-latek. – Obaj mieszkańcy powiatu włodawskiego byli trzeźwi i posiadali uprawnienia do kierowania. Za naruszenie przepisów ruchu drogowego 30-latek otrzymał mandat karny. Apelujemy do wszystkich użytkowników dróg o ostrożność i uwagę. Szczególnie zimą pamiętajmy o dostosowaniu prędkości samochodu do warunków panujących na drodze! Śliska nawierzchnia drogi znacznie wydłuża odcinek, na którym zatrzyma się nasz pojazd. Pamiętajmy więc, że prędkość dopuszczalna nie zawsze jest prędkością bezpieczną. Wyjeżdżając na drogi bądźmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale i innych uczestników ruchu – przypomina Zamojska-Prystupa. (bm)