Powiat chełmski planuje zakup nowych samochodów. W budżecie na przyszły rok znalazł się zapis o czterech nowych autach – dwóch osobowych za 500 tys. zł i dwóch osobowo-towarowych za 200 tys. zł. Opozycja już podejrzewa, że do nowej osobówki przesiądzie się starosta. Ale na razie nie ma informacji, jakie auta powiat kupi i kto będzie ich użytkownikiem.
W projekcie budżetu powiatu na 2025 rok znajdują się tabelki z wydatkami inwestycyjnymi. Obok przebudowy dróg, opracowania dokumentacji technicznych zaplanowano wydatki na zakup samochodów. Dwa nowe auta osobowe za 500 tys. zł i dwa osobowo-towarowe za 200 tys. zł. „Towarówki”, jak łatwo się domyśleć, zasilą wydział infrastruktury, który nadzoruje bazę w Sielcu. A gdzie trafią nowe osobówki? Opozycja podejrzewa, że to starosta zdecydował się na wymianę auta służbowego. Bo swoją KIĘ Optimę z podgrzewaną kierownicą i wentylowanymi siedzeniami mocno wyeksploatował.
– Niestety nie tylko w ramach pracy, ale i na prywatne wojaże wakacyjne, czy wypady na zakupy – mówią.
KIA Optima została kupiona w połowie 2017 rok. W tym samym roku powiat kupił też drugie auto, Hyundai Tucson, które służyło także pracownikom starostwa. Zakup samochodu, a może bardziej jego konfiguracja (maksymalne wyposażenie) i ówczesna cena budził sprzeciw części radnych. Ale dobry i reprezentacyjny samochód dla głowy samorządu to tak naprawdę standard w obecnych czasach. Więcej kontrowersji budził jednak sposób użytkowania samochodu, który służył staroście jak prywatna zabawka, z tą różnicą, że kupiona i opłacana z pieniędzy podatników. Jednym z powiatowych aut starosta wybrał się nawet wraz z żoną na zimowy wypoczynek w góry. Ile było takich prywatnych czy wakacyjnych wyjazdów można się tylko domyślać.
Na razie nie ma informacji, jakiego rodzaju auta planuje zakupić powiat i czy faktycznie to starosta przesiądzie się z wysłużonej Optimy, która ma już kilkaset tysięcy kilometrów przebiegu. (reb)