Strata – nagroda, zysk – kara

Marszałek województwa rozdał nagrody dyrektorom placówek służby zdrowia. Zasada była taka, że ci którzy zakończyli ubiegły rok na plusie, dostali gratyfikację, zaś ci, którzy byli pod kreską – nie. Oczywiście od każdej zasady są odstępstwa. Zwłaszcza jeżeli dyrektorem lecznicy jest ktoś spoza zjednoczonej prawicy. Tak jak w chełmskim pogotowiu.

Ogromna, bo aż 24-milionowa strata szpitala nie przeszkodziła marszałkowi województwa przyznać 48 tysięcy złotych nagrody dyrektorowi szpitala przy Kraśnickiej w Lublinie, Piotrowi Matejowi – pisały niedawno lubelskie media. Kilka lat temu dyrektor Matej zarządzał prywatnym oddziałem kardiologii inwazyjnej w chełmskim szpitalu, a potem był dyrektorem szpitala powiatowego w Krasnymstawie.

Kojarzono go przez lata raczej z obozem koalicji PO i PSL, co podobno było jedną z nieoficjalnych przyczyn odwołania go ze stanowiska w Krasnymstawie, gdy władze w tamtejszym powiecie przejęło PiS. Ale Matej szybko znalazł miejsce jako dyrektor departamentu ochrony zdrowia w Urzędzie Marszałkowskim w Lublinie rządzonym właśnie przez PiS. A potem został dyrektorem podległego marszałkowi Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Lublinie. Ale nie tylko w przypadku P. Mateja marszałek złamał obowiązującą do tej pory zasadę w sprawie przyznawania nagród.

Tyle, że w odwrotną stronę. Dyrektor Stacji Ratownictwa Medycznego w Chełmie Tomasz Kazimierczak – mimo że kierowana przez niego placówka wypracowała ponad 1,6 mln zł dodatniego wyniku za 2021 rok – nagrody nie dostał. Nie pierwszy raz zresztą. W minionym roku również musiał obejść się smakiem, pomimo dobrych wyników. I co ciekawe, T. Kazimierczak nie dostał nagrody pomimo pozytywnej rekomendacji Rady Społecznej chełmskiego pogotowia, która jest przecież zdominowana przez działaczy prawicy.

Podobno Rada wnioskowała o przyznanie mu gratyfikacji w wysokości jednomiesięcznych poborów. Ale marszałek się nie zgodził. Dyrektor nie chciał komentować tej decyzji. Ale jej powodów nie trzeba szukać ze świeczką. Dyrektor jest przecież radnym z Koalicji Obywatelskiej. To i tak zaskakujące, że do dzisiaj utrzymał swoje stanowisko (chociaż z pewnymi perypetiami, o czym pisaliśmy już na naszych łamach).

Nagrodę otrzymała za to dyrektor chełmskiego szpitala, Kamila Ćwik. Placówka zakończyła poprzedni rok z dodatnim wynikiem finansowym w wysokości około 435 tys. zł. Zgodnie z propozycją Rady Społecznej marszałek przyznał dyrektor równowartość dwumiesięcznego wynagrodzenia, tj. 33 166,66 zł brutto.

9 tys. zł nagrody dostał także Piotr Wysocki, który kieruje szpitalem gruźliczym w Adampolu. (bf)

News will be here