Pochodzący z Chełma Mateusz Grzeszczuk, autor popularnego podcastu „Podróż bez paszportu” wydał debiutancką powieść. „Światy lękowe” – to dziennik, opisujący realia życia młodego człowieka, we współczesnym, pełnym informacji i bodźców świecie. Książka zbiera bardzo dobre recenzje.
Mateusz Grzeszczuk ukończył II Liceum Ogólnokształcące w Chełmie, a następnie studia dziennikarskie w Lublinie i europejskie w Warszawie. Współpracował z wieloma redakcjami (w Chełmie współtworzył portal chelmski.eu), pracował także jako marketingowiec i specjalista od PR. Dziś mieszka w Sulejówku pod Warszawą, ale regularnie bywa w Chełmie, odwiedzając najbliższych.
Przed czterema laty stworzył podcast „Podróż bez paszportu”, który dorobił się licznego grona słuchaczy. Kanał Mateusza subskrybuje ponad 100 tys. widzów, a w ciągu miesiąca jego filmy słucha i ogląda ponad 300 tys. odbiorców. Do „Podróży bez paszportu” Mateusz zaprasza gości (uznane nazwiska z różnych dziedzin, m.in. geopolityki, reportażu, ekonomii, gospodarki), tworząc im przestrzeń do rozmów o świecie. Nie tylko tym bliskim i doskonale nam znanym. Zabiera słuchacza w odległe zakątki świata, udowadniając często, że chcemy czy nie, geopolityka rządzi życiem nas wszystkich. Poruszanych przez autora tematów próżno szukać w głównym nurcie informacji.
– Kocham reportaż, a zagadnienia geopolityczne zawsze mnie interesowały; sam słuchałem podobnych podcastów. Cztery lata temu, kiedy po wyborach prezydenckich na Białorusi wybuchły zamieszki, przeprowadziłem rozmowę z Kasią, koleżanką ze studiów, pochodzącą z Grodna. Ten materiał najpierw obejrzeli najbliżsi i znajomi, a z czasem trafił on do szerszego grona odbiorców i został dobrze przyjęty. Tak to się zaczęło… – wspomina Mateusz.
Początkowo publikował po 2-3 rozmowy w tygodniu, dziś to także 2-3, ale dziennie. Jak mówi, systematyczność w tej pracy jest bardzo ważna. Zależy mu także na tym, by to, co dostaje widz, miało wartość edukacyjną.
– „Podróż bez paszportu” to takie źródło wiedzy nieoczywistej. Cieszy mnie, że z mojej pracy korzystają studenci, przygotowując się do zajęć, czy wykładowcy, polecający ją jako uzupełnienie swoich zajęć. Dużą radość sprawiają mi też wiadomości od słuchaczy, którzy piszą, że moje podcasty są punktem wyjścia do dyskusji, np. dla ojca i syna, którym wcześniej trudno było znaleźć płaszczyznę do rozmów. To daje satysfakcję – przyznaje Mateusz.
„Światy lękowe” – debiutancka powieść Mateusza Grzeszczuka, która ukazał się niedawno, to pokłosie jego działalności w internecie. Duże zainteresowanie podcastem, umiejętność ciekawego i przystępnego dla odbiorcy opowiadania o świecie dostrzegła New Homers, platforma stworzona przez pisarza Jakuba Żulczyka i Juliusza Strachotę, która zaproponowała Mateuszowi wydanie książki.
„Światy Lękowe” to przewrotny dziennik czasów przebodźcowania. W obliczu chaosu współczesnego życia, odnalezienie równowagi między pracą, relacjami a własnym ja staję się fundamentalnym wyzwaniem. Książka Mateusza ukazuje naszą codzienność jako zupełnie nowy chaos. Nie umiemy nad nim zapanować, bo nie wiemy wciąż z czym się mierzymy. W erze globalizacji różnice kulturowe i etyczne stają się źródłem konfliktów i wyzwań, które zmuszają nas do refleksji nad uniwersalnymi wartościami. Mateusz Grzeszczuk pokazuje, jak te zderzenia kształtują nasze życie i wybory” – czytamy na stronie wydawcy.
„Światy lękowe” to dziennik, będący splotem różnych gatunków literackich. Przez siedem dni czytelnik towarzyszy młodemu człowiekowi, pracującemu w świecie informacji i geopolityki; świecie pełnym absurdów, bólu, krwi, łez. Bohater próbuje zebrać myśli, poradzić sobie ze światem, jakoś go uporządkować.
– To zapis myśli, także moich, ale bohater, choć utożsamiany ze mną, jest postacią zmyśloną. Tyle samo w nim prawdy, ile fikcji. To książka dla tych, którzy chcieliby wiedzieć coś więcej o świecie; spojrzeć na niego z innej perspektywy. Myślę, że lektura może być zachętą do tego, aby nie czerpać wiedzy jedynie ze smartfona, zachętą do oderwania się od polaryzacji, którą często serwują nam media i skupienia się na tym, co ważne – mówi Mateusz.
Książka zbiera bardzo dobre recenzje. Określana jako wciągająca i nieoczywista. To prozatorski debiut, ale nie pierwsza próba literacka Mateusza. Jak sam przyznaje, uwielbia poezję. Dał temu wyraz także w „Światach lękowych”. Już jako młody chłopak pisał wiersze, dziś – jak mówi – pisze je nadal, ale głównie do szuflady.
Książkę Mateusza Grzeszczuka można nabyć w księgarni internetowej na www.swiatylekowe.pl. (w)