Szalony mecz w Pawłowie

START REGENT PAWŁÓW – GRANICA DOROHUSK 4:5 (2:3)

1:0 – Ozon (8), 2:0 – Chybiak (11 karny), 2:1 – Maliszewski (25), 2:2 – Swatek (39), 2:3 – Słomka (44), 3:3 – Chybiak (47 karny), 3:4 – Sergijuk (60), 4:4 – Kozioł (76), 4:5 – K. Olęder (90+3).

START: Skrzypa – Ozon, Mazurek, Kozioł, Rasiński, Kamil Kister (75 Żuk), Chybiak, Żukowski, Karauda, Krystian Kister (80 Słomiński), Maliński. Trener – Kamil Góra.

GRANICA: Kopeć – Piotrowski (46 Niemiec), Słomka (77 K. Olęder), Michał Grzywna, Swatek, Furmanik, Maliszewski, Sokołowski, Oleszczuk, Sergijuk, Gierczak. Trener – Marek Grzywna.

Szalony mecz obejrzeli kibice w Pałowie. Gospodarze zaczęli świetnie i już po 11 minutach prowadzili 2:0. Pierwszy gol padł po ładnym strzale głową Ozona, drugi po rzucie karnym wykorzystanym przez Chybiaka. – Nikt chyba wówczas nie przypuszczał, że z boiska zejdziemy pokonani. Tym bardziej, że mieliśmy kolejne okazje na strzelenie bramki – mówi Grzegorz Mazurek, prezes Startu. Tymczasem w 25 min. ładnym strzałem popisał się Maliszewski i Granica złapała tzw. kontakt.

– Pięć minut później powinno być jednak 3:1. Kozioł trafił jednak w poprzeczkę – opowiada Mazurek. Jak mówi stare piłkarskie porzekadło „niewykorzystane sytuacje się mszczą” i w 39 min. było już po dwa. Maliszewski tym razem asystował, a na listę strzelców wpisał się Swatek. – Na domiar złego w ostatniej minucie znów zaspaliśmy i zrobiło się 2:3, a przecież po 11 minutach prowadziliśmy 2:0! – zauważa prezes zespołu z Pawłowa. Tym razem na listę strzelców wpisał się Arkadiusz Słomka, grający prezes Granicy. Po zmianie stron festiwal strzelecki trwał. Start wyrównał po drugim rzucie karnym wykorzystanym przez Chybiaka, Dorohusk odpowiedział golem Sergijuka.

Gospodarze znów doprowadzili do remisu, ładną akcję skutecznie zamknął Kozioł. Wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów. Tymczasem w 93 min. pięknym strzałem w samo okienko bramki Skrzypy popisał się Kamil Olęder i trzy punkty pojechały do Dorohuska. – Bramki traciliśmy po fatalnych błędach w obronie i nad tym musimy pracować – komentuje Konrad Czebiera, wiceprezes Granicy. (kg)

News will be here