Uchodźcy przyczynili się do pożaru?

Spłonął dom, w którym schronienie znaleźli uchodźcy z Ukrainy. Podobno rozpalili w od dawna nieużywanym kominku, choć budynek miał sprawne ogrzewanie gazowe. Straty wyceniono na ćwierć miliona złotych.

Dwa samochody z JRG we Włodawie, dwa z OSP w Woli Uhruskiej i po jednym z OSP w Zbereżu i OSP w Uhrusku przyjechały do akcji gaśniczej domu przy ulicy Szkolnej w Woli Uhruskiej. Sygnał o pożarze strażacy dostali w czwartek (17 marca) o godzinie 4.58. Po przyjeździe na miejsce stwierdzono, że pali się poddasze i dach budynku dawnej apteki. Akcja polegała na upewnieniu się, czy w środku nie przebywają potrzebujące pomocy osoby, następnie przystąpiono do gaszenia i rozbiórki części poszycia. Po opanowaniu płomieni okazało się, że przyczyną pożaru było rozszczelnienie instalacji kominowej. Wstępne straty wyceniono na 250 tys. zł.

Dom sąsiadujący z Bankiem Spółdzielczym od dłuższego czasu był niezamieszkany. Na jego parterze przez wiele lat mieściła się apteka, ale po śmierci jej właścicielki opustoszał. Przed kilkoma dniami jej spadkobiercy zgodzili się, by tymczasowo zasiedlili go uchodźcy z Ukrainy. To podobno oni przyczynili się do pożaru, rozpalając w kominku, choć dom był ogrzewany gazem ziemnym. Nikomu nic się nie stało. (bm, Fot. OSP Zbereże)

News will be here