Upamiętniono więźniów z Flugplatzu

Przy ul. Wrońskiej 2 w Lublinie odsłonięto dwie tablice upamiętniające ofiary nazistowskiego obozu pracy na tzw. Flugplatzu i funkcjonowanie przedwojennych Zakładów Mechanicznych E. Plage i T. Laśkiewicz. Obóz został zorganizowany na terenie Lubelskiej Wytwórni Samolotów przy ówczesnej ul. Chełmskiej w 1940 roku. Przebywało w nim prawie 5 tysięcy więźniów.


Obóz pracy zlokalizowany był na terenie należącym przed wojną do Lubelskiej Wytwórni Samolotów, powstałej po upadłej w 1935 roku pierwszej polskiej wytwórni lotniczej Plage i Laśkiewicz. Firma ta w latach 1921-1935 produkowała samoloty na zamówienie rządu polskiego, m.in. pod własną marką Lublin. Pozostałością po zakładzie zatrudniającym 1200 osób są czerwone blaszane hangary samolotowe przy ulicy Wrońskiej. Obecnie mieści się w nich sklep z używaną odzieżą. Wkrótce budynek ma być wyremontowany. Jego lotnicza historia będzie wyeksponowana m. in. przez zdjęcie blachy z budynku i zmianę kolorystyki. Hangar, jako pamiątka lubelskiego lotnictwa, wpisany jest do rejestru zabytków. Upamiętnia go odsłonięta w środę, 8 listopada, tablica.

Obóz pracy

Żydowscy więźniowie na terenie niemieckiego obozu pracy przy Wrońskiej przebywali od 1942 roku. Było ich około 5 tysięcy. Dzięki docierającej na teren obozu linii kolejowej, na której odbywały się także selekcje, odbierali, segregowali i naprawiali ubrania zamordowanych w obozach zagłady w Bełżcu, Treblince i Sobiborze Żydów. Do pracy Niemcy zmuszali też więźniarki polityczne z Zamku Lubelskiego, wysłane potem do obozu w Ravensbrück oraz Żydów z lubelskiego getta, wyselekcjonowanych z transportów do obozów zagłady i więźniów Majdanka. – Leżały olbrzymie, niejednokrotnie sięgające kilku pięter góry wysegregowanych rzeczy. Głównie było tu dużo tefilin, ubrań męskich i damskich. Często w ubraniach zaszyta była biżuteria. Należało biżuterię wypruć i wrzucić ją do specjalnej skrzynki, która zawsze znajdowała się obok. Zadanie nasze polegało także tutaj na robieniu paczek – wspominała Julia Celińska (fragment relacji ze zbiorów Ośrodka „Brama Grodzka Teatr NN”). Zagrabione futra i skóry przerabiano m.in. na odzież dla wojska, a wyselekcjonowane i zdezynfekowane ubrania wysyłano do Niemiec. Codzienna praca żydowskich więźniów trwała do 3 listopada 1943 r. W tym dniu, w ramach akcji „Erntefest” (Dożynki) zamordowano ich na terenie niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku. W tym dniu w innych obozach w dystrykcie lubelskim wymordowano niemal wszystkich więźniów pochodzenia żydowskiego, łącznie ok. 42 tysięcy osób. Tragiczną historię obozu pracy przy Wrońskiej upamiętnia pamiątkowa tablica. Obie tablice są wspólną inicjatywą Państwowego Muzeum na Majdanku w Lublinie, Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN” oraz Przedsiębiorstwa Robót Specjalistycznych „Wschód” SA.
(EM.K.)

News will be here