Karolina Michalczuk najlepsza zawodniczka w historii polskiego boksu olimpijskiego, była mistrzyni świata i Europy, do swojej bogatej kolekcji medalowej dopisała kolejne trzy krążki. Tym razem jako trenerka, prowadząc polską kobiecą kadrę podczas rozgrywanych w Mińsku 2. Igrzysk Europejskich, będących zarazem Mistrzostwami Europy Seniorek.
Reprezentacja Polski kobiet prowadzona przez Karolinę Michalczuk zdobyła w Mińsku trzy medale – złoty Karolina Koszewska i dwa brązowe – Sandra Drabik (51 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg). Biało-czerwone stoczyły w białoruskiej stolicy 10 walk, z których wygrały 7 i przegrały 3.
Co ciekawe, Karolina Koszewska, trenująca na co dzień w barwach warszawskiej Legii, która w finale pokonała 4:1 Włoszkę Assuntę Canforę na najwyższym stopniu podium stanęła po 14-letniej przerwie. Była także najlepsza w 2005 roku w norweskim Tonsbergu, gdzie po swój pierwszy złoty krążek ME sięgnęła także Karolina Michalczuk.
– W życiu piękne są tylko chwile! Właśnie ta chwila nadeszła. Od dawna powtarzałam, że dziewczyny stać na wielkie sukcesy, a w Mińsku potwierdziły, że są bardzo dobrymi zawodniczkami – Karolina Michalczuk, była znakomita zawodniczka KS Paco, która pod koniec sierpnia ubiegłego roku otrzymała od zarządu PZB misję prowadzenia Kadry Narodowej Seniorek komentuje występ swoich podopiecznych. – Sukces w Mińsku to zasługa wielu osób.
Przed turniejem wierzyłam w swoje zawodniczki i liczyłam na medale, bo widziałam jak sumiennie pracują na sukces. Inna sprawa, że mogły w komplecie stanąć na podium i szkoda, że tak się nie stało. W niektórych walkach werdykty sędziowskie były jakie były, ale najważniejsze, że gdzieś w tych spornych sytuacjach zazwyczaj szczęście nam dopisywało, bowiem w sporcie jest ono bardzo potrzebne – dodaje Michalczuk.
Trenerka kadry nie ukrywa, że przed jej podopiecznymi teraz najważniejszym celem jest zdobycie kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020 roku. Warto w tym miejscu przypomnieć, że była zawodniczka Paco, jak dotąd jest jedyną polską bokserką, która uczestniczyła w igrzyskach, (w Londynie w 2012 roku).
Już 5 lipca kadra rozpoczęła zgrupowanie w Karpaczu.
– Nie ma czasu na świętowanie, bo igrzyska coraz bliżej – kończy Karolina Michalczuk. MAG
