Ważą się losy Gminnej Spółki Wodnej

(3 kwietnia) Podczas spotkania Zarządu Gminnej Spółki Wodnej w Starym Brusie, które zorganizowano w Dominiczynie, zdecydowana większość uczestników spotkania opowiedziała się za likwidacją spółki. Teraz ruch po stronie starosty włodawskiego.

Ponad tydzień wcześniej zarząd spółki nie wpuścił na walne zebranie osób postronnych, które domagały się likwidacji spółki. Na zebraniu padł taki wniosek, ale został odrzucony większością głosów delegatów. Obok jej władz w spotkaniu uczestniczyli wójt gminy Stary Brus Paweł Kołtun oraz starosta włodawski Andrzej Romańczuk. Obradom przysłuchiwać chciało się również kilku mieszkańców gminy, którzy wcześniej opuścili szeregi spółki, ale ich nie wpuszczono. Sytuacja od początku była bardzo napięta, bo na walnym ważyć się miały dalsze losy spółki.

Po tym spotkaniu starosta obiecał, że zorganizuje w najbliższym czasie zebranie dla wszystkich, nie tylko członków zarządu. I tak się stało, a miejscem spotkania była świetlica w Dominiczynie.

Burzliwe obrady potwierdziły wcześniejsze doniesienia, że większość mieszkańców domaga się likwidacji spółki, dowodząc, że taki twór nie jest do niczego potrzebny, a wyciąga tylko od ludzi pieniądze. Oczywiście z tym poglądem nie zgadzają się członkowie władz spółki, którzy mają profity z pełnienia funkcji.

Zgodnie z prawem spółka wodna może być rozwiązana uchwałą walnego zgromadzenia lub decyzją starosty. Starosta może ją rozwiązać w drodze decyzji, np. jeżeli: działalność spółki wodnej narusza przepisy prawa lub postanowienia statutu lub liczba członków jest mniejsza niż wymagana prawem.

Starosta A. Romańczuk decyzję w tej sprawie podejmie w najbliższym czasie po konsultacji z prawnikami, zarządem spółki i przede wszystkim mieszkańcami. (pk)

News will be here