Wpadł na posterunku

Poszukiwany za oszustwo chełmianin wpadł pod Włodawą. Nie miał dowodu osobistego, który należy okazać przed wjazdem do strefy przygranicznej objętej zakazem przebywania. Dokonujący kontroli policjanci z Chodzieży zatrzymali 49-latka i przekazali go kolegom z Włodawy.

W powiecie włodawskim policjanci kontrolują wszystkie osoby wjeżdżające do miejscowości objętych zakazem przebywania w związku z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej. – Funkcjonariusze przede wszystkim sprawdzają pojazdy, dokumenty, legalność przewożonych ładunków i bagaży – mówi Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie. – Działania te mają na celu między innymi przeciwdziałanie nielegalnej imigracji.

W poniedziałek (3 stycznia) tuż przed godziną 15 policjanci z Chodzieży na jednym z posterunków zatrzymali 49-letniego chełmianina poruszającego się pojazdem marki Volkswagen. Mężczyzna nie miał przy sobie dowodu osobistego, a po sprawdzeniu w systemach okazało się, że jest poszukiwany. Miał do odbycia karę blisko 4 miesięcy pozbawienia wolności. Zatrzymany skorzystał z możliwości uwolnienia się od kary, wpłacając grzywnę.

Przypominamy, że od 30 listopada w kilkunastu miejscowościach powiatu włodawskiego został wprowadzony czasowy zakaz przebywania w związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej. Zakaz nie dotyczy mieszkańców i osób pracujących na obszarze. Każdy, kto przebywa w tym obszarze, musi pamiętać o obowiązku posiadania przy sobie dokumentu potwierdzającego tożsamość – przypomina pani rzecznik. (bm)

News will be here