Zabytek w ogniu

Straty powstałe w wyniku pożaru oszacowano na około 100 tys. zł

Ponad 7 godzin kilkudziesięciu strażaków gasiło pożar zabytkowego dworu rodu Kiełczewskich z XVIII w. przy ul. Wesołej 8. Łunę ognia zauważono w poniedziałek o świcie, 27 grudnia.


Pierwszy sygnał jaki dotarł do straży około godz. 6.40 alarmował, że płonie ulica Zamojska. Dopiero, gdy w rejon pożaru dotarły pierwsze zastępy ratowników, okazało się, że płonie zabytkowy budynek przy ul. Wesołej. Ogień objął całe poddasze. Akcję ratowniczą utrudniał tego dnia silny wiatr i mróz, jak również zabezpieczenia budynku – zamurowane okna.
W gaszeniu ognia brało udział w sumie 10 zastępów straży pożarnej.

Straty powstałe w wyniku pożaru oszacowano na około 100 tys. zł. Zrujnowany dwór, który liczy ok. 660 mkw. powierzchni, od wielu lat stoi pusty, widnieje jednak w rejestrze zabytków i nie ma mowy o jego rozbiórce. Policja ustala co było przyczyną pożaru.
Na ul. Wesołej od kilku lat wybuchają pożary. Kilka razy ogień trawił tam zabytkowy domek myśliwego. Teraz czerwony kur dotknął dworu.
(l)

News will be here