Włodawska policja szuka sprawców, którzy w nocy z poniedziałku na wtorek (4/5 listopada) zniszczyli część ogrodzenia stadionu sportowego w Urszulinie. Wandale połamali betonowe przęsła i drewniane ławki, a straty szacuje się na kilka tysięcy złotych.
Do tego bulwersującego aktu wandalizmu doszło na początku biegłego tygodnia. Okolice stadionu w Urszulinie od dawna były miejscem spotkań miejscowej młodzieży i miłośników tanich trunków, ale oprócz zostawienia od czasu do czasu butelki czy puszki większych szkód tam nie czynili. Aż do wtorku (4 listopada). – Prawdopodobnie dwóch młodocianych sprawców dokonało zniszczeń infrastruktury stadionu.
Obecnie szacujemy straty i liczymy, ile będzie kosztowało ponowne zamontowanie tych przęseł i już widać, że będzie to kwota kilkutysięczna. Połamano nie tylko ogrodzenie, ale też i drewniane ławki. Oczywiście sprawa jest zgłoszona policji, ale gdyby ktokolwiek wiedział coś o zdarzeniu, to proszę o kontakt. Dbajmy razem o nasze wspólne dobro, by mogło służyć rozwojowi naszych mieszkańców – mówi wójt Urszulina Adam Panasiuk. Niestety, na stadionie w Urszulinie nie ma monitoringu, więc ustalenie sprawców może nie być proste. (bm)