Polsko-białoruska spółka, która kupiła budynek po byłej szkole w Wólce Okopskiej ma problem z płaceniem podatku od nieruchomości. Gmina ściągnie zaległości przez komornika?
Po likwidacji szkół podstawowych na terenie gminy Dorohusk samorządowi udało się sprzedać budynki w Michałowie i Kroczynie a w 2016 roku także ogromny budynek po szkole w Wólce Okopskiej.
Nieruchomość za 350 tys. zł kupiła polsko-białoruska spółka. Mieszkańcy i władze gminy spodziewali się inwestycji i nowych miejsc pracy, ale nowy właściciel zatrzymał się z inwestowaniem na wymianie okien i pracach wewnątrz budynku. Na ogrodzeniu pojawiła się informacja o możliwości wynajmu albo sprzedaży budynku. W eter poszła informacja, że firma popadła w kłopoty finansowe. A nawet, że nie zapłaciła gminie za nieruchomość.
– Nabywca zapłacił nam za nieruchomość całą kwotę w ustalonych po przetargu ratach – mówi Wojciech Sawa, wójt Dorohuska. – Ale ma problem z płaceniem podatków.
W tej chwili zalega już około 30 tys. zł podatku od nieruchomości. Właściciel poprosił wójta o rozłożenie spłaty na raty, ale nie wywiązał się z ustaleń. Cofnąłem mu decyzję o ratalnej spłacie i zakładamy hipotekę na nieruchomości, żeby w razie jej sprzedaży odzyskać te pieniądze – mówi W. Sawa. (bf)