Brat na łopatkach

BRAT CUKROWNIK SIENNICA NADOLNA – GRANIT BYCHAWA 1:7 (1:3)
0:1 – Strug (3 karny), 0:2 – Radziewicz (16), 1:2 – Suduł (23), 1:3 – Radziewicz (26), 1:4 – Strug (65), 1:5 – Strug (74), 1:6 – Radziewicz (83), 1:7 – Bogusz (90).


BRAT: Lubaś – Malinowski, Ignaciuk, Pachuta, Kowalczyk, Jopek, Kister, Chwaszcz (76 Płatek), Suduł, Stec (68 Wójcik), Urbański.

W starciu z bardzo mocną drużyną Granitu Brat nie miał najmniejszych szans. Goście dobrze weszli w mecz, bo po nieco ponad kwadransie gry objęli dwubramkowe prowadzenie. Co prawda podopieczni Andrzeja Ignaciuka strzelili kontaktową bramkę, ale po kolejnych trzech minutach wszystko wróciło do normy.

Granit zdobył trzeciego gola i kontrolował przebieg wydarzeń na boisku. W drugiej części meczu goście zdecydowanie przeważali, a po czwartym golu zawodnicy Brata stracili ochotę do gry. Drużynę Brata w następnej kolejce czeka jeszcze trudniejsze wyzwanie, wyjazd do Werbkowic na mecz z wiceliderem rozgrywek, Kryształem. (d)

News will be here