Chcą reanimować zalew w Tuligłowach

W najbliższych dniach ma dojść do spotkania władz miasta i gminy Krasnystaw oraz przedstawicieli Spółdzielni Rolniczo-Handlowej w Małochwieju na temat reanimacji zalewu w Tuligłowach.

Jeszcze pod koniec XX wieku zalew w Tuligłowach latem tętnił życiem. Działało kąpielisko, byli ratownicy, wypożyczalnia sprzętu i punkt gastronomiczny. Kąpielisko jednak zostało zamknięte, plaża zarosła, a zbiornik co najwyżej zimą odwiedzają morsy. Pojawiła się jednak iskierka nadziei, że to się zmieni.

– Jest propozycja rozwoju dla terenu zalewu w Tuligłowach – poinformował na ostatniej sesji Rady Gminy Krasnystaw radny Andrzej Bąk. – Spółdzielnia Rolniczo-Handlowa w Małochwieju, która jest właścicielem zbiornika, przygotowała „Schematy ideowe koncepcji zagospodarowania terenów zalewu Tuligłowy na tereny rekreacyjne” – sprecyzował radny.

Pomysł zakłada, że Spółdzielnia wydzierżawi nieruchomość miastu i gminie Krasnystaw, które rozpoczną potem poszukiwanie pieniędzy na wykonanie inwestycji. – Na jakich warunkach miałoby dojść do tej dzierżawy, to już kwestia do dogadania – mówi radny Bąk. – Teren ten kiedyś tętnił życiem, dziś się degraduje..

Koncepcja zagospodarowania zalewu zakłada m.in. budowę restauracji z tarasem widokowym, amfiteatru, plaży, wypożyczalni sprzętu wodnego, wydzielenie stresy sportowej, placów zabaw, ścieżki rowerowej, a także miejsc do połowów ryb. – Gdybyśmy z miastem Krasnystaw podjęli się tej inicjatywy, można by rozpocząć poszukiwanie pieniędzy na jej realizację. Są do tego odpowiednie fundusze – mówi Bąk.

Radny gminy Krasnystaw zapowiedział, że do pierwszego spotkania przedstawicieli władz miasta i gminy oraz Spółdzielni powinno dojść zaraz po świętach wielkanocnych. Do tematu będziemy wracać. (kg)

News will be here