Chełm czeka drogowy koszmar?

Wyremontowana ulica Włodawska

W przyszłym roku miasto zamierza kontynuować realizację największego, wartego 250 mln zł, projektu drogowego w historii i w jego ramach przebudować do końca roku ulice – Ceramiczną, Szpitalną, Lubelską (od Szpitalnej do Kameny), Hrubieszowską, al. Żołnierzy I AWP i al. Armii Krajowej, łącznie z wiaduktem. A to oznacza, że prawdopodobnie prace na ul. Lubelskiej i wiadukcie zbiegną się w czasie, a wtedy miasto utknie w gigantycznych korkach. – Wszyscy cieszymy się z tej gigantycznej inwestycji, ale chcielibyśmy wiedzieć, jak miasto zamierza zaplanować prace, by uniknąć komunikacyjnego paraliżu – mówi rady Sebastian Bielecki, który złożył w tej sprawie interpelację.

W Chełmie trwają pracę związane z realizacją największej w dziejach miasta, wartej prawie 250 mln zł, inwestycji drogowej. Zadanie pn. „Budowa oraz modernizacja infrastruktury umożliwiającej stworzenie warunków obsługi i rozwoju terminala intermodalnego” przewiduje przebudowę niemal 11,5 km dróg, w tym ponad 9 km dróg wojewódzkich oraz ponad 2 km dróg powiatowych. Wykonawcą inwestycji jest warszawska spółka „SARINŻ”. Przetarg na to zadanie był ogłaszany w trybie „zaprojektuj i wybuduj”, co oznacza, że wykonawca musiał zająć się także opracowaniem dokumentacji technicznej realizacji wytypowanych do remontu ulic. Nie dotyczyło to jednak już praktycznie przebudowanych w ramach projektu ul. Włodawskiej i Zawadówki, bo w ich przypadku miasto posiadało już dokumentację i wykonawca od razu mógł przystąpić do prac budowlanych. Te wystartowały w kwietniu br. Najpierw drogowcy zajęli się ul. Zawadówka. Przebudowa – na co uwagę zwracali mieszkańcy i radni – przeciągnęły się w czasie. Miasto tłumaczyło, że w trakcie robót budowlanych wyniknęły problemy formalne, bez wyjaśnienia których wykonawca nie mógł prowadzić dalszych prac.

Kilka tygodni temu drogowcy pojawili się na Włodawskiej i tu prace poszły już zdecydowanie sprawniej. Dziś są na finiszu. Jezdnię z licznymi ubytkami w końcu zastąpił równy asfalt; przebudowano także chodniki, powstała ścieżka dla rowerzystów i lepiej oznakowane przejścia dla pieszych.

W ramach tego samego zadania przebudowane zostaną także ulice – Ceramiczna, Szpitalna, Lubelska (na odcinku od ul. Szpitalnej do ronda Jana Pawła II) łącznie z mostem na Uherce, Hrubieszowska, al. Żołnierzy I AWP i al. Armii Krajowej, łącznie z wiaduktem, który choć przed kilkoma laty był naprawiany, jest w kiepskim stanie. Kierowcy zastanawiają się, jak miasto zamierza w ciągu 12 miesięcy (projekt ma być zakończony do końca przyszłego roku) wykonać taki ogrom prac, w tym na dwóch głównych przeprawach (ul. Lubelska i wiadukt) przez torowisko dzielące miasto.

Sprawą inwestycji żywo zainteresowany jest radny Sebastian Bielecki (KR KO), który w jednej z interpelacji pytał m.in. o harmonogram całości prac zaplanowanych w ramach zadania i kwestię przebudowy wiaduktu.

– Jak Miasto Chełm planuje zorganizować objazdy? Czy zamknięcie wiaduktu nie sparaliżuje komunikacji w całym Chełmie? Na całą przebudowę wykonawca ma czas do grudnia 2025 roku. Postęp prac jest mocno opóźniony. Jak Miasto planuje dalsze remonty i zamknięcia ulic: Szpitalnej, Lubelskiej, Hrubieszowskiej? – dociekał radny.

Z odpowiedzi udzielonej wówczas przez wiceprezydenta Radosława Wnuka i załączonego do niej harmonogramu wynika, że remont ul. Włodawskiej i Zawadówki zakończy się do 28 listopada br. Z początkiem 2025 r. mają ruszyć prace nad etapem II i III, czyli przebudową al. Armii Krajowej, al. Żołnierzy I AWP i Hrubieszowskiej. W tym samym czasie rozpocząć ma się także przebudowa wiaduktu. Ostatni, IV etap, zakładający przebudowę ulic Lubelskiej wraz z mostem na Uherce, Szpitalnej i Ceramicznej ma wystartować w październiku 2025 r., zaś termin zakończenia wszystkich etapów przewidziano na koniec 2025 r.

W rozmowie z nami radny Bielecki dodaje, że w najbliższym czasie planuje wystąpić z kolejnym zapytaniem w tej sprawie. Zwraca uwagę również na konieczność takiego rozłożenia prac, aby zapewnić możliwość bezpiecznego dostania się z jednej części miasta do drugiej.

– To bardzo ważne zadanie, dobrze, że te prace trwają i trzeba doprowadzić je do końca. Wykonawca zgodnie z harmonogramem ma czas do końca 2025 r., czyli niewiele ponad rok. Zapewne będzie mu zależało, aby wyrobić się w terminie i istnieje pewne ryzyko, że część prac zechce prowadzić równocześnie, co będzie wiązać się z utrudnieniami. Szczególnie w przypadku wiaduktu i ul. Lubelskiej, które są jedynym połączeniem drogowym dla mieszkańców zachodniej części Chełma z centrum, ważnym jest, aby to dobrze zaplanować, aby zapewnić przejezdność i nie kumulować tych prac – uważa radny.

Z końcem ubiegłego tygodnia zapytaliśmy urzędników o harmonogram dalszych prac, kwestię przebudowy wiaduktu i obawy, że prace na ul. Lubelskiej i wiadukcie mogą się na siebie nałożyć. Na odpowiedź czekamy. (w)