Do ostatniej chwili ważyły się losy podziału mandatów do sejmu i senatu w naszym okręgu. W regionie wygrał PiS, ale mieszkańcy nie dali się nabrać na „spadochroniarzy” tej partii. PiS i Lewica straciły po mandacie, a zyskała Trzecia Droga.
Wielkie zaskoczenia i ogromne rozczarowania – tak w kilku słowach można podsumować wybory parlamentarne w naszym regionie. W okręgu chełmskim nr 7, obejmującym wschodnie powiaty województwa lubelskiego, nieznacznie zwyciężył PiS, zdobywając 50,75 proc. głosów. Nieznacznie lepiej partia rządząca wypadła tylko w powiecie chełmskim (52,87 proc.), ale już słabiej w powiecie krasnostawskim (49,90 proc.), włodawskim (45,56 proc.). A jeszcze mniejszym poparciem może pochwalić się w samym Chełmie, w którym zagłosowało na nią 39,4 proc. wyborców.
Największy komitet opozycyjny, Koalicja Obywatelska, zdobył w okręgu chełmskim zaledwie 17,4 proc. głosów, Trzecia Droga 13,04 proc., Konfederacja 7,79 proc. a Nowa Lewica 5,62 proc. Wyniki opozycji z całego okręgu mają swoje odzwierciedlenie także w powiecie chełmskim (z wyłączeniem miasta). W powiecie KO zdobyła 17,87 proc. głosów, Trzecia Droga 10,44 proc, Konfederacja 8,83 proc. a nowa Lewica 4,64 proc. W mieście Chełm koalicja Obywatelska przekroczyła 31 proc., Trzecia Droga miała 10,71 proc., Nowa Lewica 7,49 proc. a Konfederacja – 6,72 proc.
PiS i Lewica tracą
Na okręg chełmski przypadało 12 mandatów poselskich. Zjednoczona Prawica zdobyła ich siedem, czyli o jeden mniej niż cztery lata temu. Opozycja przypomina, że w trakcie kadencji do PiS przeszli posłowie z innych partii, tj. Jarosław Sachajko z Kukiz15 i Monika Pawłowska z Lewicy. – Tym samym z dziesięciu posłów w okręgu chełmskim PiS ma ich teraz siedmiu – mówi Krzysztof Grabczuk, lider listy KO.
Tym razem mieszkańcy nie dali się nabrać na „spadochroniarzy” (a przynajmniej nie na wszystkich), którzy usilnie starali się wkupić w łaski wyborców, rozwożąc czeki, przecinając wstęgi, biorąc udział we wszystkich możliwych uroczystościach, uśmiechając się z setek plakatów wyborczych a nawet meldując się w naszych okolicach.
Jednym z największych przegranych w PiS jest na pewno Ryszard Madziar, prawa ręka Jacka Sasina, który nie wszedł do sejmu, chociaż dostał niemalże gwarantujące mu to drugie miejsce na liście. Nie pomogło przemeldowanie do Starej Wsi w gminie Kraśniczyn. Madziar zdobył niewiele ponad 8800 głosów. Do sejmu nie dostała się też, startująca z czwórki, Monika Pawłowska, która tuż przed wyborami zameldowała się w Strupinie Dużym pod Chełmem. Zebrała prawie 11 tys. głosów, ale do zdobycia mandatu zabrakło 150 krzyżyków. Spodziewanego wyniku nie zrobił zrzucony na jedynkę minister Mariusz Kamiński. Co prawda to on w naszym okręgu zdobył najwięcej głosów spośród wszystkich kandydatów, bo aż 44 tysiące, ale to i tak o połowę mniej od startującego cztery lata temu Jacka Sasina. Tym bardziej, że np. ponad 33 tysiące głosów zdobył Jarosław Sachajko (trzeci na liście), prawie 30 tysięcy osób zagłosowało na Dariusza Stefaniuka (6. na liście) a 17 tysięcy na Marcina Romanowskiego. Mandat z ostatniego miejsca listy, bez kłopotu wywalczyła Anna Dąbrowska-Banaszek, ale nie poprawiła znacznie swojego wyniku sprzed czterech lat, kiedy zdobyła również niecałe 14 tysięcy osób.
– To także dlatego, że na liście był też inny kandydat z Chełma i te głosy się rozłożyły – tłumaczyła nam. – Przez ostatnie cztery lata dużo udało się zrobić dla naszego miasta i regionu, ale jest wiele programów rozpoczętych, które powinny być kontynuowane i liczę na to, tak jak w mijającej kadencji, że inni posłowie z naszego okręgu będą je wspierać.
Posłanka nie chciała komentować rozłamu w chełmskim PiS, który dał się zauważyć przed wyborami. – Dla mnie najważniejsze jest to, czego oczekują mieszkańcy – mówi.
Dobry wynik, ale nie miejsce w sejmie, zrobił wspomniany drugi kandydat z Chełma na liście PiS, tj. Zdzisław Szwed. Podobnie jak cztery lata temu startował z dziewiątego miejsca. Podwoił poprzedni wynik, zdobywając ponad 5600 głosów.
KO utrzymuje, a zyskuje Trzecia Droga
KO zebrała dwa mandaty. Na lidera listy, chełmianina Krzysztofa Grabczuka, zagłosowało prawie 33 tysiące wyborców. Grabczuk miał najlepszy wynik w samym Chełmie (ponad 8700 głosów). Dwukrotnie wyższy od lidera listy PiS czy posłanki A. Dąbrowskiej-Banaszek.
– Chciałbym wyrazić słowa wdzięczności i uznania tym, którzy poszli na wybory, bo ogromna frekwencja została dostrzeżona na całym świecie – mówi K. Grabczuk. – W sposób szczególny dziękuje tym osobom, które oddały głos na mnie.
Druga na liście KO Małgorzata Gromadzka, która weszła do sejmu, zebrała w sumie niecałe 11 tys. głosów. Mandatu nie udało się zdobyć Lewicy, nawet pomimo tego, że na liderkę listy Sylwię Buźniak głosowało prawie dziesięć tysięcy wyborców. Cała lista zebrała niewiele ponad 25 tys. głosów. Dobry wynik uzyskał trzeci na liście lewicy – Andrzej Korkosz z Krasnegostawu (ponad 2700 głosów), a na chełmianina Marka Jaroszka (drugi na liście) głosowało ponad 1500 osób.
Wynik sprzed czterech poprawił PSL z Polską 2050, któremu przypadły tym razem dwa mandaty – dla startującego z jedynki Wiesława Różyńskiego (PSL) i z dwójki Sławomira Ćwika (PL2050). Miejsce S. Ćwika na liście mogła mieć chełmianka Ewa Jaszczuk, ale w ostatniej chwili zrezygnowała ze startu. Prawdopodobnie to ona dzisiaj zasiadałaby w sejmowych ławach.
Nie bardzo wiadomo, kogo w Chełmie prosić o komentarz i podsumowanie do wyników PSL, bo szef ludowców w powiecie chełmskim, Piotr Deniszczuk, tuż przed wyborami przyrównywał sytuację do „ostatniej drogi” i nie dość, że sam nie zaangażował się w kampanię na rzecz PSL, to jego koledzy z partii otwarcie mówią, że wraz z żoną wspierali w niej kandydatów PiS. Głównie tych, którzy ostatecznie do sejmu i senatu nie weszli, tj. Ryszarda Madziara i Kamilę Grzywaczewską. Marcin Łopacki, wiceprezes PSL w powiecie i pełnomocnik partii w tych wyborach, mówi, że wynik ocenia bardzo dobrze.
– Prawie 4 tysiące głosów na naszą kandydatkę Katarzynę Lewandowską, która po raz pierwszy startowała, to naprawdę rewelacyjny wynik, biorąc pod uwagę brak wsparcia, a wręcz przeszkadzanie prezesa powiatowego PSL. Mamy ogromny potencjał, co pokazaliśmy jako drużyna PSL-u w gminach powiatu chełmskiego i nie tylko, nasi działacze aktywnie włączyli się w kampanię za co dziękuje, gdyby prezes powiatowy włączył się w kampanie PSL-u, wynik byłby jeszcze lepszy- uważa M. Łopacki.
Jeden mandat zdobyła Konfederacja. Bierze go startujący z pierwszego miejsca listy Witold Tumanowicz (ponad 14 tys. głosów). Bogusław Domański, przedsiębiorca z Krasnegostawu, który był drugi na liście, zebrał niewiele ponad 3200 głosów, ale jeśli aż tak szczędzi się na kampanii o lepszy wynik trudno.
Do niemal ostatnich minut ważyły się z kolei losy jedynego mandatu do senatu w okręgu chełmskim (obejmującym miasto Chełm i powiaty chełmski, krasnostawski i włodawski). Ze spływających na bieżąco danych z poszczególnych komisji wyborczych zanosiło się na sensację i wygraną Kamili Grzywaczewskiej z PiS, która momentami „wyprzedzała” obecnego senatora Józefa Zająca o nawet 2-3 tys. głosów. Wynik odwrócił się, kiedy spłynęły wszystkie głosy, przede wszystkim z Chełma. Ostatecznie na J. Zająca zagłosowało ponad 50 tysięcy osób a na K. Grzywaczewską ponad 46 tysięcy osób.
Jako „Nowy Tydzień” możemy mieć małą satysfakcję, że kandydaci, którzy skorzystali z naszej oferty wyborczej i oprócz mediów społecznościowych oraz wyklejania na każdym rogu bilbordów, postawili również na lokalną gazetę i prezentowali w niej nie tylko swój wizerunek, ale również elementy programu albo zdobyli mandat, albo zrobili przyzwoite wyniki. Możemy sądzić również, że na marne nie poszły również nasze apele o głosowanie na kandydatów „stąd”, a nie „spadochroniarzy”., których później nie sposób rozliczyć z tego co zrobili dla regionu. Nie licząc Mariusza Kamińskiego, który jako jedynka na liście PiS, mógł być pewny mandatu i Witolda Tumanowicza z Konfederacji, pozostali „zrzuceni” do nas kandydaci przepadli. Brawo wyborcy. (bf)
Lista posłów z naszego okręgu
PiS – Anna Dąbrowska-Banaszek (13 910), Mariusz Kamiński (44 195), Marcin Romanowski (17 318), Jarosław Sachajko (33 727), Dariusz Stefaniuk (29 710), Sławomir Zawiślak (10 936), Tomasz Zieliński (13 469).
KO – Krzysztof Grabczuk (32 985), Małgorzata Gromadzka (10 710).
Trzecia Droga – Wiesław Różyński (17 237), Sławomir Ćwir (8004).
Konfederacja – Witold Tumanowicz (14 387).
WYNIKI GŁOSOWANIA W POWIECIE CHEŁMSKICH I POSZCZEGÓLNYCH GMINACH
W Powiecie Chełmskim frekwencja wyniosła 52,87 proc., oddano 35 643 ważne głosy. Największe poparcie uzyskał PiS, na ktory głosowało 18 845 osób (52,87 proc.), KO zebrała 6371 głosów (17,87 proc.), Trzecia Droga 3722 (10,44 proc.), Konfederacja 3147 (8,83 proc.), Nowa Lewica 1654 (4,64 proc.), PJJ 1031 (2,89 proc.), BS 694 (1,95 proc.), RDiP 179 (0,50 proc.).
Najwięcej głosów łącznie w gminach powiatu chełmskiego zdobył Mariusz Kamiński z PiS (5893), Krzysztof Grabczuk z KO (5665), Anna Dąbrowska-Banaszek z PiS (5062), Zdzisław Szwed z PiS (2658), Jarosław Sachajko z PiS (1397), Witold Tumanowicz z Konfederacji (1123), Monika Pawłowska z PiS (1013), Katarzyna Lewandowska z Trzeciej Drogi (917) i Wiesław Różański z TD (800).
W 2019 PiS zdobył w powiecie ponad 61 proc. poparcia (ponad 18 314 głosów). KO zebrała 4730 głosów (15,8 proc.), PSL – 3297 (11,02 proc.), Konfederacja 1806 (6,03 proc.), SLD – 1517 (5,07 proc.) BiS 265 (0,89 proc.)
W wyborach do senatu o ponownym mandacie dla senatora Józefa Zająca (50 763 głosów) zdecydowali mieszkańcy miasta Chełma, Krasnegostawu i Włodawy. Bo we wszystkich wiejskich gminach w okręgu wyborcy zagłosowali na PiS, stawiając krzyżyk przy Kamili Grzywaczewskiej (46 754).
W Chełmie J. Zając zebrał 17 710 głosów a K. Grzywaczewska tylko 9190. Na Jolantę Dudę zagłosowało 3468 osób (w całym okręgu zebrała 17 623 głosy). We Włodawie różnica była już niewielka, ale na korzyść J. Zająca, na którego zagłosowało 2947 osób, a na K. Grzywaczewską – 2454. J. Duda zebrała tam 1167 głosów. W Krasnymstawie na J. Zająca zagłosowało 4113 osób, na K. Grzywaczewską – 3477 a na J. Dudę – 1553.
W powiecie chełmskim K. Grzywaczewska zebrała 15 214 głosów a Józef Zając – 14 773. W powiecie krasnostawskim K. Grzywaczewska zdobyła 13 737, J. Zając – 11 358 a Jolanta Duda – 5291. W powiecie włodawskim K. Grzywaczewską poparło 8613 wyborców, J. Zająca – 6922 a J. Dudę – 3288.
W wyborach do senatu w 2019 roku J. Zając, startujący wówczas z komitetu PiS, zdobył łącznie 20 506 głosów i zyskał 68,65 proc. poparcia. Konkurujący z nim kandydat KO Rafał Stachura, zebrał 7095 głosów (23,75 proc.) a Konrad Rękas z komitetu Przywrócić Prawo -2271 (7,6 proc.)
GMINA BIAŁOPOLE
Pod względem frekwencji gmina Białopole znalazła się na drugim miejscu… od końca w powiecie chełmskim (56,5 proc.). Chociaż to i tak znaczący wzrost w porównaniu do poprzednich wyborów parlamentarnych, w których frekwencja w gminie była na poziomie ok. 45 proc. W sumie w wyborach do Sejmu oddano 1218 ważnych głosów na 2230 uprawnionych do głosowania, a najwięcej osób zagłosowało w lokalu wyborczym w świetlicy w Raciborowicach.
Białopole po raz kolejny zdecydowanie postawiło na PiS (720 oddanych głosów, co stanowi 59,11 proc. ogółu). Na Koalicję Obywatelską zagłosowało 189 osób (15,52 proc.), na Trzecią Drogę – 106 (8,7 proc.), na Konfederację – 93 (7,64 proc.), na Nową Lewicę – 59 (4,84 proc.), Polska Jest Jedna – 30 (2,46 proc.), Bezpartyjni Samorządowcy zgarnęli 19 głosów (1,56 proc.), a Ruch Dobrobytu i Pokoju – 2 głosy (0,16 proc.). Dla porównania w poprzednich wyborach do Sejmu w 2019 roku PiS zebrał 62,42 proc. głosów, a KO – 13,67 proc.
Wśród poszczególnych kandydatów do Sejmu najwięcej głosów zebrali: Mariusz Kamiński z PiS (245), Anna Dąbrowska-Banaszek z PiS (190), Krzysztof Grabczuk z KO (168), Zdzisław Szwed z PiS (109)
W głosowaniu na kandydatów do Senatu najwięcej głosów wśród mieszkańców gm. Białopole zebrała Kamila Grzywaczewska z PiS (539 na 1123 głosy, co stanowi 44,07 proc.). Na drugim miejscu znalazł się Józef Zając (474, czyli 38,76 proc.), zaś na trzecim – Jolanta Duda z Konfederacji (210, czyli 17,17 proc.)
MIASTO CHEŁM
W Chełmie frekwencja wyniosła 68,92 proc., oddano 30 923 ważnych głosów. Największe poparcie uzyskał Komitet Wyborczy Wyborców PiS – 39,40 proc., na który zagłosowało 12 181 wyborców. Druga w kolejności Koalicja Obywatelska uzyskała 31,39 proc. poparcia i 9707 głosów. Na Trzecią Drogę zagłosowało 3312 osób (10,71 proc.), na Nową Lewicę – 2316 osób (7,49 proc.), na Konfederację WiN 2078 (6,72 proc.), na KW Polska Jest Jedna 670 (2,17 proc.), na Bezpartyjnych Samorządowców 528 (1,71 proc.) i na Ruch Dobrobytu i Pokoju 127 osób, co dało 0,41 proc. poparcia.
Najwięcej głosów w Chełmie dostał Krzysztof Grabczuk – 8753. Zdecydowanie więcej niż lider listy PiS, Mariusz Kamiński (3752) czy posłanka Anna Dąbrowska-Banaszek. Dobrym wynikiem w mieście mogą się pochwalić: Zdzisław Szwed z PiS (1390), Sylwia Buźniak z Nowej Lewicy (927), Witold Tumanowicz z Konfederacji (847), Marek Jaroszek z NL (734), Wiesław Różyński i Katarzyna Rot z Trzeciej Drogi (789 i 627)
Cztery lata temu w Chełmie również zwyciężył PiS zdobywając ponad 46 proc. poparcia i prawie 13 tys. głosów. Na KO głosowało wówczas niecałe 30 proc. wyborców (8252 głosy), na SLD 11 proc. (ponad 3 tys. głosów), na Konfederację 6,3 proc. (1774), na PSL 6,2 proc. (1744) a na KWW Bezpartyjni i Samorządowcy 0,9 proc. (269).
GMINA CHEŁM
W gminie Chełm padł frekwencyjny rekord względem wszystkich gmin naszego powiatu – 66,98 proc. (Sejm) i 66,91 proc. (Senat). W sumie na 11 377 uprawnionych oddano 7470 ważnych głosów. Największa frekwencja była w Strupinie Małym (79,33 proc.).
– To był sprawdzian naszej obywatelskiej postawy, odpowiedzialności i zaangażowania w sprawy naszej ojczyzny – mówi wójt gminy Wiesław Kociuba, dziękując mieszkańcom za oddane głosy.
Najwięcej głosów zebrał PiS (3306, co dało 44,26 proc. ogółu). KO zgarnęło 1633 głosy (21,86 proc.), Trzecia Droga – 984 (13,17 proc.), Konfederacja – 670 (8,97 proc.), Nowa Lewica – 381 (5,1 proc.), Polska Jest Jedna – 313 (4,19 proc.), Bezpartyjni Samorządowcy – 145 (1,94 proc.), a Ruch Dobrobytu i Pokoju – 38 (0,51 proc.). Dla porównania w poprzednich wyborach do Sejmu w 2019 roku PiS zebrał 56,96 proc. głosów, a KO – 19,61 proc.
Wśród poszczególnych kandydatów do Sejmu najwięcej głosów zebrali: Krzysztof Grabczuk z KO (1455), Mariusz Kamiński z PiS (1240), Anna Dąbrowska-Banaszek z PiS (833), Zdzisław Szwed z PiS (438). Dwie mieszkanki gminy: Katarzyna Lewandowska z Trzeciej Drogi i Iwona Wnuk-Gregorczyk z PJJ zdobyły kolejno 380 i 205 głosów.
W wyborach do Senatu I miejsce zajął Józef Zając (3984 głosy), a dalej Kamila Grzywaczewska z PiS (2389) i Jolanta Duda z Konfederacji (1022).
GMINA DOROHUSK
W gminie Dorohusk frekwencja wyniosła 62,85 proc., oddano 2922 ważnych głosów. Najwięcej głosów – 1731 – zdobyło PiS (59,24 proc.). Kolejna Koalicja Obywatelska uzyskała 15,40 proc. poparcia (450 głosów). Na Konfederację głosowało 249 osób (8,52 proc.), na Trzecią Drogę – 236 (8,08 proc.) Nowa Lewica – 113 głosów (3,87 proc.), KWW PJJ – 76 osób (2,6 proc.), BS – 48 (1,64 proc.), RDiP 19 (0,65 proc.).
Najwięcej, ponad sto głosów, uzyskali: Mariusz Kamiński z PiS (593), Anna Dąbrowska-Banaszek z PiS (566), Krzysztof Grabczuk z KO (398), Zdzisław Szwed PiS (238), Jarosław Sachajko (137).
W wyborach do senatu najwięcej głosów w otrzymała Kamila Grzywaczewska z PiS- 1404. Na Józefa Zająca zagłosowało 1066 osób a na Jolantę Dudę – 431.
W poprzednich wyborach PiS zdobył 65,76 proc. poparcia w gminie. Na KO głosowało 11,62 proc. mieszkańców. Pozostałe komitety: PSL 11,12 proc., Konfederacja 5,89 proc., SLD 4,45 proc., BiS 1, 16 proc.
GMINA DUBIENKA
W gminie Dubienka frekwencja w wyborach do Sejmu była na poziomie 61,08 proc. (1074 głosy ważne na 1809 uprawnionych do głosowania). To wyraźny wzrost w porównaniu do poprzednich wyborów w 2019 roku, kiedy frekwencja wynosiła 48,33 proc.
Najwięcej głosów wśród mieszkańców Dubienki zebrał PiS (494, co stanowi 46 proc. głosów), na KO zagłosowało 230 osób (21,42 proc.), na Trzecią Drogę – 161 (14,99 proc.), Konfederacja zebrała 92 głosy (8,57 proc.), Nowa Lewica – 54 (5,03 proc.), Polska Jest Jedna – 24 (2,23 proc.), Bezpartyjni Samorządowcy – 15 (1,4 proc.), a Ruch Dobrobytu i Pokoju – 4 (0,37 proc.). Dla porównania w poprzednich wyborach do Sejmu w 2019 roku PiS zebrał 54,12 proc. głosów, a KO – 16,04 proc.
Wśród poszczególnych kandydatów do Sejmu najwięcej głosów zebrali: Krzysztof Grabczuk z KO (200), Anna Dąbrowska-Banaszek (176) i Mariusz Kamiński (114) z PiS.
W wyborach do Senatu 46,57 proc. głosów zyskał Józef Zając (502), a dalej Kamila Grzywaczewska z PiS (387 głosów, co daje 35,9 proc.) i Jolanta Duda z Konfederacji (189 głosów, co stanowi 17,53 proc.).
GMINA KAMIEŃ
W gminie Kamień frekwencja wyniosła 63,26 procent (w poprzednich wyborach parlamentarnych 48 proc.). W wyborach do Sejmu oddano 1915 głosów. Największą liczbę głosów – 996 otrzymało PiS. Na to ugrupowanie zagłosowało 52,01 proc. mieszkańców gminy Kamień (w wyborach w 2019 r. poparcie dla PiS wyniosło 62 proc.). Na dalszych pozycjach znalazły się następujące komitety wyborcze: Koalicyjny KW Koalicja Obywatelska PO .N IPL ZIELONI – 310 głosów, tj. 16,19 proc. (w wyborach 4 lata temu poparcie dla tego komitetu wyborczego wyniosło 14,3 proc.); Koalicyjny KW Trzecia Droga POLSKA 2050 Szymona Hołowni – PSL – 206 głosów, tj. 10,76 proc. (w poprzednich wyborach poparcie dla PSL wyniosło 9 proc.); KW Konfederacja Wolność i Niepodległość – 201 głosów, tj. 10,50 proc.; KW Nowa Lewica – 77 głosów tj. 4,02 proc.; KW Polska Jest Jedna – 69 głosów, tj. 3,60 proc.; KW Bezpartyjni Samorządowcy – 41 głosów, tj. 2,14 proc.; KW Wyborców Ruchu Dobrobytu i Pokoju – 15 głosów, tj. 0,78 proc. Kandydatem na posła, który otrzymał największą liczbę głosów w gminie Kamień był Mariusz Kamiński z PiS (w wyborach parlamentarnych w 2019 r. najwięcej głosów zdobył Jacek Sasin – 480, na drugim miejscu była tu A. Dąborwska-Banaszek z 272 głosami, na trzecim K. Grabczuk – 197). Głosowało na niego aż 334 mieszkańców. Na drugim miejscu był Krzysztof Grabczuk z Koalicji Obywatelskiej, który zdobył 270 głosów, a na trzecim i czwartym kandydaci PiS – Anna Dąbrowska-Banaszek z 248 głosami i Zdzisław Szwed z 193 głosami. Z pozostałych komitetów wyborczych najwięcej głosów zdobyli: Katarzyna Lewandowska (KWW Trzecia Droga PSL, Polska 2050 Szymona Hołowni) – 60 głosów; Wiktor Kasprzak (KW Konfederacja Wolność i Niepodległość) – 49 głosów; Sylwia Buźniak (KW Nowa Lewica) – 36 głosów; Iwona Wnuk-Gregorczyk (KW Polska Jest Jedna) – 35 głosów; Kamil Bańka (KW Bezpartyjni Samorządowcy) – 10 głosów; Karolina Haczykowska (KWW RDiP) – 5 głosów. W wyborach do Senatu mieszkańcy gminy Kamień oddali 1914 głosów. Największe poparcie uzyskał Józef Zając (KWW Józefa Zająca) – 864 głosy tj. 45,14 proc., na drugim miejscu była Kamila Grzywaczewska (KWW PiS) – 756 głosów tj. 39,5 proc., a na trzecim Jolanta Duda (KWW Konfederacja Wolność i Niepodległość) – 294 głosy, tj. 15,36 proc. poparcia.
GMINA LEŚNIOWICE
W gminie Leśniowice będą musieli obejść się smakiem, jeśli chodzi o dodatkowe pieniądze, które obiecano samorządom z frekwencją wyborczą powyżej 60 proc. Liczba oddanych głosów w wyborach do Sejmu wyniosła tam 1500, a frekwencja – 55,48 proc. (w wyborach 4 lata temu 43 proc.). Większość mieszkańców głosowało na KW PiS – 754 głosów, tj. 50,27 proc. (w poprzednich wyborach poparcie dla PiS wyniosło 58,7 proc.). Tak przedstawiają się wyniki pozostałych komitetów wyborczych: Koalicyjny KW Koalicja Obywatelska PO N IPL Zieloni – 256 głosów tj. 17,07 proc. (w poprzednich wyborach poparcie to wyniosło 13,7 proc.); Koalicyjny KW Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni PSL – 194 głosów tj. 12,93 proc. (w poprzednich wyborach poparcie dla PSL wyniosło 15,4 proc.); KW Konfederacja Wolność i Niepodległość – 172 tj. 11,47 proc.; KW Nowa Lewica – 69 głosów tj. 4,60 proc.; KW Bezpartyjni Samorządowcy – 35 głosów tj. 2,33 proc.; KW Polska Jest Jedna – 17 głosów tj. 1,13 proc.; KWW Ruchu Dobrobytu i Pokoju – 3 głosy tj. 0,2 proc. Kandydaci na posłów z największą ilością głosów: Krzysztof Grabczuk – 217 (KWW Koalicja Obywatelska PO N IPL Zieloni), Anna Dąbrowska-Banaszek – 197, Mariusz Kamiński – 165 i Ryszard Madziar – 126 – cała trójka z KW PiS (w poprzednich wyborach najwięcej głosów otrzymali J. Sasin – 342, A. Dąbrowska-Banaszek – 203, K. Grabczuk – 151). K. Grabczuk zdeklasyfikował w gminie Leśniowice pozostałych kandydatów z listy KO, bo na drugim miejscu za nim z 14 głosami uplasowała się Małgorzata Gromadzka. Najwięcej głosów wśród kandydatów z pozostałych komitetów zdobyli: Bartłomiej Szajner – 80 głosów (KW Konfederacja Wolność i Niepodległość), Katarzyna Lewandowska – 59 (KWW Trzecia Droga, PSL-PL 2050 Szymona Hołowni), Sylwia Buźniak (KW Nowa Lewica) – 15; Kamil Bańka i Krzysztof Zieliński po 7 głosów (obaj z KW Bezpartyjni Samorządowcy), Piotr Czekirda (KW Polska jest jedna) – 6, Karolina Haczykowska (KWW RDiP) – 3. W wyborach do Senatu w gminie Leśniowice oddano 1485 głosów, a najwięcej z nich zdobył Józef Zając (KWW Józefa Zająca) – 726, tj. 48,89 procent poparcia. Na drugim miejscu uplasowała się Kamila Grzywaczewska (KW PiS) z 535 głosami tj. 36,03 proc., a na trzecim Jolanta Duda (KW Konfederacja Wolność i Niepodległość) – 224 głosy, tj. 15,08 proc.
GMINA REJOWIEC
W gminie Rejowiec frekwencja wyniosła 57,92 proc., oddano 2670 ważnych głosów. Najwięcej głosów – 1418 – zdobyło PiS (53,11 proc.). Kolejna Koalicja Obywatelska uzyskała 19,70 proc. poparcia (526 głosów). Na Trzecią Drogę głosowało 8,73 proc. wyborców (233 głosy), na Konfederację – 231 osób (8,65 proc.), na Nową Lewicę 157 osób (5,88 proc.), na KWW PJJ – 50 osób (1,87 proc.), BS – 48 (1,8 proc.), RDiP 7 (0,26 proc.).
Najwięcej, ponad sto głosów, uzyskali: Krzysztof Grabczuk z KO (464), Mariusz Kamiński z PiS (434), Anna Dąbrowska-Banaszek z PiS (320), Zdzisław Szwed PiS (173), Jarosław Sachajko (137).
W wyborach do senatu najwięcej głosów w otrzymała Kamila Grzywaczewska z PiS- 1198. Na Józefa Zająca zagłosowało 982 osób a na Jolantę Dudę – 458.
W poprzednich wyborach PiS zdobył 60,56 proc. poparcia w gminie. Na KO głosowało 20,03 proc. mieszkańców. Pozostałe komitety: Konfederacja 6,65 proc., PSL 6,21proc., SLD 5,86 proc., BiS 0,7 proc.
GMINA REJOWIEC FABRYCZNY
W gminie Rejowiec Fabryczny tegoroczna frekwencja w wyborach do sejmu wyniosła 61,77 proc., (dla porównania w 2019 r. było to 46,62 proc.). Łącznie mieszkańcy gminy Rejowiec Fabryczny oddali 1 875 głosów. Najwięcej na KW Prawo i Sprawiedliwość – 61,92 proc. (czyli 1 161 głosów). Kolejne były: KW Koalicja Obywatelska – 11,57 proc. (217), KW Trzecia Droga – 8,75 proc. (164), KW Konfederacja – 7,68 proc. (144), KW Nowa Lewica – 4,91 proc. (92), KW Bezpartyjni Samorządowcy – 2,45 proc. (46), KW Polska Jest Jedna – 2,13 proc. (40), KWW Ruchu Dobrobytu i Pokoju – 0,59 proc. (11).
Dla porównania, w wyborach parlamentarnych w 2019 r. na PiS zagłosowało 71,13 proc. mieszkańców gminy Rejowiec Fabryczny, KO – 11,60 proc., PSL – 7,17 proc., SLD – 4,46 proc., Konfederację – 3,93 proc., Bezpartyjni Samorządowcy – 1,15 proc.
Wśród kandydatów najwięcej głosów zebrali: Na liście PiS: Mariusz Kamiński – 249 głosów, Jarosław Sachajko – 195 i Zdzisław Szwed – 394. KO: Krzysztof Grabczuk – 181 głosów, Małgorzata Gromadzka – 13. Trzecia Droga: Katarzyna Lewandowska – 45 głosów i Wiesław Różyński – 44. Konfederacja: Witold Tumanowicz – 56 głosów, Wiktor Kasprzak – 14. Nowa Lewica: Sylwia Buźniak – 39 głosów.
W głosowani do senatu frekwencja wśrod mieszkańców gminy Rejowiec Fabryczny wyniosła 61,58 proc. (w 2019 r. Było to 46,59 proc.). Łącznie oddano 1 877 głowów. Najwięcej na kandydatkę PiS, Kamilę Grzywaczewską – 53,12 proc. (997 głosów), Józef Zając – zdobył 29,52 proc. (554), a Jolanta Duda – 17,37 proc. (326).
Przed czterema laty mieszkańcy gminy Rejowiec Fabryczny w wyborach do senatu wybierali Józefa Zająca (startującego wówczas z KWW PiS) – 74,49 proc. głosów; drugi był Rafał Stachura (KO, .N, Zieloni) -18,58 proc., trzeci Konrad Rękas z KWW Przywrócić Prawo – 6,93 proc.
MIASTO REJOWIEC FABRYCZNY
W Rejowcu Fabrycznym frekwencja wyniosła 65,09 proc., (w 2019 r. – 47,74 proc.). Mieszkańcy oddali w sumie 2 035 głosów, najwięcej na kandydatów z listy PiS – 48,30 proc. (983 głosy). Na KW KO zagłosowało 25,60 proc. mieszkańców (521), na KW Trzecia Droga – 10,22 proc. (208), KW Konfederacja – 6,49 proc. (132), Nowa Lewica – 5,70 proc. (116), KW Bezpartyjni Samorządowcy – 1,87 proc. (38), KW Polska Jest Jedna – 1,08 proc. (22), KWW Ruchu Dobrobytu i Pokoju – 0,74 proc. (15).
W poprzednich wyborach parlamentarnych mieszkańcy Rejowca Fabrycznego także najchętniej głosowali na PiS. Wówczas ugrupowanie zebrało 58,15 proc. głosów, KO miało wówczas poparcie na poziomie – 20,84 proc., SLD – 7,08 proc., Konfederacja – 6,91 proc., PSL – 5,9 proc., Bezpartyjni Samorządowcy – 1,12 proc.
Spośród kandydatów największą ilość głosów zdobyli: Z listy PiS Mariusz Kamiński – 248 głosów, Anna Dąbrowska-Banaszek – 212 i Zdzisław Szwed – 194. KO: Krzysztof Grabczuk – 466 głosów i Małgorzata Gromadzka 14 głosów. Trzecia Droga: Wiesław Różyński – 59 głosów, Katarzyna Lewandowska – 28, Katarzyna Rot – 26. Konfederacja: Witold Tumanowicz – 59 głosów, Wiktor Kasprzak – 17. Nowa Lewica: Sylwia Buźniak – 42 głosy, Andrzej Korkosz – 17, Marek Jaroszek – 14. Kandydaci pozostałych komitetów zdobywali od 0 do maksymalnie 8 głosów. W głosowaniu do senatu frekwencja wyniosła 64,78 proc. (w 2019 r. było to 47,72 proc.). Łącznie mieszkańcy oddali 2 037 głosów. Najwięcej na Józefa Zająca – 43,50 proc. (886), Kamila Grzywaczewska otrzymała 41,29 proc. (841), a Jolanta Duda – 15,22 proc. (310).
W poprzednich wyborach do senatu mieszkańcy Rejowca Fabrycznego najliczniej poparli Józefa Zająca – wówczas zdobył 64,24 proc., Rafał Stachura (KO, .N, Zieloni) – 26,76 proc., Konrad Rękas (Przywrócić Prawo) – 9 proc.
GMINA RUDA-HUTA
Frekwencja w wyborach do sejmu w gminie Ruda-Huta wniosła 60,38 proc. (w 2019 roku było to 51 proc.)
Mieszkańcy gminy oddali w sumie 1 959 głosów, najwięcej na PiS – 50,54 proc., (990 głosów). KW KO zebrał 15,52 proc. głosów (304), Trzecia Droga – 14,40 proc. (282), Konfederacja – 9,60 proc. (188), Nowa Lewica – 4,90 proc. (96), KW Polska Jest Jedna – 2,60 proc. (51), KW Bezpartyjni Samorządowcy – 1,99 proc. (39), KWW Ruchu Dobrobytu i Pokoju – 0,46 proc. (9).
W poprzednich wyborach wyniki przedstawiały się następująco: PiS – 46,81 proc., PSL – 40,77 proc., KO – 5,76 proc., Konfederacja – 3,67 proc., SLD – 2,60 proc., Bezpartyjni Samorządowcy – 0,40 proc. Spośród wszystkich kandydatów najwięcej głosów zdobyli: PiS: Mariusz Kamiński – 393, Anna Dąbrowska-Banaszek – 253, Zdzisław Szwed – 100. KO: Krzysztof Grabczuk – 279 głosów, Małgorzata Gromadzka – 12. Trzecia Droga: Sławomir Sosnowski – 74 głosów, Wiesław Różyński – 68, Katarzyna Lewandowska – 34. Konfederacja: Witold Tumanowicz – 82, Wiktor Kasprzak – 22. Nowa Lewica: Sylwia Buźniak – 52, Marek Jaroszek – 12. Polska Jest Jedna: Piotr Czekirda – 18
W głosowani do senatu frekwencja wśród mieszkańców gminy Ruda-Huta wyniosła 60,33 proc. (przed czterema laty było to 50,94 proc.). W sumie oddano 1 966 głosów. Najwięcej na Józefa Zająca – 45,52 proc. (895 głosów); Kamila Grzywaczewska – 37,44 proc. (736), Jolanta Duda – 17,04 proc. (335).
Przed czterema laty mieszkańcy najliczniej poparli także Józefa Zająca (wówczas startującego z KWW PiS). Zebrał 65,99 proc. głosów, Rafał Stachura (KO, .N, Zieloni – 24,72 proc., Konrad Rękas (Przywrócić Prawo) – 9,29 proc.
GMINA SAWIN
W gminie Sawin frekwencja wyniosła 64,15 proc., oddano 2547 ważnych głosów. Najwięcej głosów – 1315 – zdobyło PiS (51,63 proc.). Kolejna Koalicja Obywatelska uzyskała 16,33 proc. poparcia (416 głosów). Na Trzecią Drogę głosowało 11,54 proc. wyborców (294 głosy), na Konfederację – 230 osób (9,03 proc.) a na Nową Lewicę 137 osób (5,38 proc.), PJJ – 84 (3,3 proc.), BS 62 (2,43 proc.), RDiP 9 (0,35 proc.).
Najwięcej, ponad sto głosów, uzyskali Mariusz Kamiński z PiS (484), Krzysztof Grabczuk z KO (381), Anna Dąbrowska-Banaszek z PiS (308) i Zdzisław Szwed PiS (126).
W wyborach do senatu najwięcej głosów w otrzymała Kamila Grzywaczewska z PiS- 1097. Na Józefa Zająca zagłosowało 1012 osób a na Jolantę Dudę – 441.
W poprzednich wyborach PiS zdobył ponad 58 proc. poparcia w gminie. Na KO głosowało zaledwie 16 proc. mieszkańców. Pozostałe komitety: PSL 12,33 proc., Konfederacja 7,85 proc., SLD 3,95 proc., BiS 0,91 proc.
GMINA SIEDLISZCZE
W gminie Siedliszcze frekwencja wyniosła 60,41 proc., oddano 2985 ważnych głosów. Najwięcej głosów – 1715 – zdobyło PiS (57,45 proc.). Kolejna Koalicja Obywatelska uzyskała 14,87 proc. poparcia (444 głosów). Na Trzecią Drogę głosowało 9,45 proc. wyborców (282 głosy), na Konfederację – 256 osób (9,45 proc.), na Nową Lewicę 126 osób (4,22 proc.), na KWW PJJ – 80 osób (2,68 proc.), BS – 66 (2,21 proc.), RDiP 16 (0,54 proc.).
Najwięcej, ponad sto głosów, uzyskali: Mariusz Kamiński z PiS (542), Anna Dąbrowska-Banaszek z PiS (480), Krzysztof Grabczuk z KO (388), Zdzisław Szwed PiS (276), Jarosław Sachajko (104), Witold Tumanowicz z Konfederacji (114).
W wyborach do senatu najwięcej głosów w otrzymała Kamila Grzywaczewska z PiS – 1544. Na Józefa Zająca zagłosowało 905 osób a na Jolantę Dudę – 544.
W poprzednich wyborach PiS zdobył 67 proc. poparcia w gminie. Na KO głosowało 15 proc. mieszkańców. Pozostałe komitety: PSL 6,33 proc., Konfederacja 5,4 proc., SLD 5,23 proc., BiS 0,85 proc.
GMINA WIERZBICA
W gminie Wierzbica frekwencja wyniosła 64,22 proc., oddano 2327 ważnych głosów. Najwięcej głosów – 1406 – zdobyło PiS (60,42 proc.). Kolejna Koalicja Obywatelska uzyskała 17,36 proc. poparcie (404 głosów). Na Konfederację głosowało 166 osób (7,13 proc.), na Trzecią Drogę głosowało 5,59 proc. wyborców (130 głosy) a KWW PJJ oddano 98 osób (4,21 proc.), Nową Lewicę 68 osób (2,92 proc.), BS 37 (1,59 proc.), RDiP 18 (0,77 proc.).
Najwięcej głosów w gminie uzyskali Mariusz Kamiński z PiS (435), Anna Dąbrowska-Banaszek z PiS (412), Krzysztof Grabczuk z KO (384), Zdzisław Szwed PiS (165), Jarosław Sachajko z PiS 125 i Ryszard Madziar z PiS (102).
W wyborach do senatu najwięcej głosów w otrzymała Kamila Grzywaczewska z PiS- 1307. Na Józefa Zająca zagłosowało 712 osób a na Jolantę Dudę – 344.
W poprzednich wyborach PiS zdobył 65 proc. poparcia w gminie. Na KO głosowało 21,07 proc. mieszkańców. Pozostałe komitety: PSL 5,46 proc., Konfederacja 4,50 proc., SLD 2,50 proc., BiS 0,65 proc.
GMINA WOJSŁAWICE
W Wojsławicach frekwencja w wyborach do sejmu wyniosła 61,08 proc., (dla porównania w 2019 r. – 47,62 proc.). Oddano łącznie 1 714 głosów. Najwięcej 62,43 proc. (1 070 głosów) na kandydatów PiS. KO poparło – 13,83 proc. (237), Konfederację – 10,15 proc. (174), Trzecią Drogę – 6,07 proc. (104), Nową Lewicę – 2,86 proc. (49), KW Bezpartyjni Samorządowcy – 2,04 proc. (35), KW Polska Jest Jedna – 2,04 proc. (35) KWW Ruchu Dobrobytu i Pokoju – 0,58 proc. (10).
Przed czterema laty mieszkańcy gminy Wojsławice również najchętniej popierali PiS. Wówczas zrobiło to 70,76 proc. wyborców, na KO zagłosowało – 12,02 proc., na PSL – 8,58 proc., na Konfederację – 5,06 proc., na SLD – 3,04 proc., na Bezpartyjnych Samorządowców – 0,54 proc.
Spośród wszystkich kandydatów najwięcej głosów zdobyli: Lista PiS: Anna Dąbrowska-Banaszek – 435 głosów, Mariusz Kamiński – 231, Jarosław Sachajko – 101. Lista KO: Krzysztof Grabczuk – 212, Małgorzata Gromadzka – 10. Konfederacja: Bartłomiej Szajner – 109 (mieszkaniec gm. Wojsławice), Wiktor Kasprzak – 22, Witold Tumanowicz – 15. Trzecia Droga: Wiesław Różyński – 27, Sławomir Sosnowski i Katarzyna Lewandowska – po 13. Nowa Lewica: Sylwia Buźniak – 19. KW Bezpartyjni Samorządowcy: Małgorzata Guz – 25 (mieszkanka gminy).
W wyborach do senatu wzięło udział 60,97 proc. uprawnionych mieszkańców (w 2019 r. – 47,62 proc.). Łącznie oddano 1 695 głosów. W tym najwięcej na Kamilę Grzywaczewską – 52,15 proc. (884 głosów), na Józefa Zająca zagłosowało – 35,75 proc. (606), na Jolantę Dudę – 12,09 proc. (205).
W wyborach do senatu w 2019 r. mieszkańcy najchętniej popierali Józefa Zająca (KWW PiS) – 74,66 proc., Rafała Stachurę (PO, .N, Zieloni) poparło wówczas – 19,46 proc., Konrada Rękasa (KWW Przywrócić Prawo) – 5,88 proc.
GMINA ŻMUDŹ
W gminie Żmudź frekwencja wyniosła 64,25 proc. (w wyborach 4 lata temu 46 proc.). W wyborach do Sejmu oddano 1432 głosów. Tak, jak w wielu innych gminach powiatu chełmskiego największe procentowe poparcie także w gminie Żmudź zyskał PiS. Na to ugrupowanie zagłosowało 786 mieszkańców, co stanowi 54,89 proc. oddanych głosów (w poprzednich wyborach poparcie to wyniosło 64 proc.). Wyniki pozostałych komitetów: Koalicyjny KW Koalicja Obywatelska PO .N IPL ZIELONI – 234 głosy, tj. 16,34 proc. (w poprzednich wyborach 13,5 proc.); KW Konfederacja Wolność i Niepodległość – 149 głosów tj. 10,41 proc.; Koalicyjny KW Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – PSL – 138 głosów tj. 9,64 proc. (w poprzednich wyborach poparcie dla PSL wyniosło 11,5 proc.); KW Nowa Lewica – 60 głosów tj. 4,19 proc.; KW Polska Jest Jedna – 42 głosów tj. 2,93 proc.; KW Bezpartyjni Samorządowcy – 20 głosów tj. 1,40 proc.; KWW Ruchu Dobrobytu i Pokoju – 3 głosy tj. 0,21 proc. Zdobywczynią największej ilości głosów w gminie Żmudź bezapelacyjnie była Anna Dąbrowska-Banaszek (PiS), na którą zagłosowało aż 322 mieszkańców. Na drugim miejscu pod względem ilości zdobytych głosów uplasował się Krzysztof Grabczuk – 202 głosy, na trzecim Mariusz Kamiński – 186, a na czwartym Zdzisław Szwed – 73 (w poprzednich wyborach najwięcej głosów zdobył J. Sasin – 317, A. Dąbrowska-Banaszek – 277, K. Grabczuk – 132). Najwyższe wyniki kandydatów na posłów z pozostałych komitetów: Witold Tumanowicz (KW Konfederacja Wolność i Niepodległość) – 52 głosy; Katarzyna Lawendowska i Marian Różyński (KWW Trzecia Droga PSL-Polska 2050 Szymona Hołowni) po 30 głosów; Sylwia Buźniak (KW Nowa Lewica) – 19 głosów; Iwona Wnuk-Gregorczyk i Marcin Furtak (KW Polska Jest Jedna) po 10 głosów; Kamil Bańka (KW Bezpartyjni Samorządowcy) – 5 głosów; Piotr Mil (KWW RDiP) – 2 głosy. W wyborach do Senatu głos oddało 1444 mieszkańców gminy Żmudź. Różnica poparcia pomiędzy Józefem Zającem a Kamilą Grzywaczewską była nieznaczna. Pierwszy z tych kandydatów uzyskał 605 głosów, tj. 41,90 proc., a druga z nich 596 głosów tj. 41,27 proc. poparcia. Jolanta Duda (KW Konfederacja Wolność i Niepodległość) otrzymała 243 głosy tj. 16,83 proc. (mo, pc, bf)