Debata nad raportem

(19 czerwca) Wotum zaufania, zatwierdzenie sprawozdania finansowego oraz udzielenie absolutorium zarządowi powiatu – to były trzy najważniejsze uchwały sesji Rady Powiatu we Włodawie. Wszystkie pomyślne dla zarządu i zawsze z pomocą jednego przedstawiciela opozycji. Nie powołano nowego członka zarządu – miał nim zostać radny Czesław Ignatiuk, ale ostatecznie nie wyraził zgody.

Sesja rozpoczęła się od wręczenia podziękowań za pomoc w organizacji Żelaznego triathlonu.

Następnie radni przeszli do ponadgodzinnej dyskusji nad raportem dotyczącym stanu powiatu w 2018 r.

Jako pierwszy głos zabrał radny z opozycji – Wiesław Holaczuk (PiS). – Będę głosował przeciw wotum zaufania dla zarządu, a głównie z powodu coraz gorszej sytuacji finansowej szpitala. Trzy osoby na jedno łóżko wychodzi, bo pracuje tam prawie 400 osób. Sytuacja starostwa też jest słaba, skoro nas nie stać na pomoc szpitalowi. Panuje też niezdrowa sytuacja w szpitalu – może być nawet mobbing. Jak, nie daj panie Boże, zmieni się władza, to powróci pomysł na prywatyzację szpitali i może być nieciekawa sytuacja. I za to należy się czerwona kartka dla zarządu. Ponadto jest najwyższe bezrobocie w województwie – nie zauważyłem, by zarząd coś z tym zrobił. No i brak rozwiązania problemu komunikacji zbiorowej w powiecie.

Wtórował mu, choć znacznie krócej Piotr Gorgol: – Demografia jest porażająca, bezrobocie prawie 15%, transport publiczny; problemy ze statutem – to są główne problemy – mówił

Radny Mariusz Zańko zaczął dramatycznie: – Wiary i nadziei mam coraz mniej. I dalej wytknął rządzącym: – Odrzucacie prawie 99% naszych wniosków, w tym bardzo wiele słusznych. On także zauważył 20-milionowy dług szpitala; nadto brak strzelnicy, brak rozmów z ministerstwem zdrowia ws. przejęcia szpitala; niezłożenie wniosku na ul. Chełmską we Włodawie; brak nowych miejsc pracy; upadek Sco-Paku, likwidację dworca autobusowego w mieście; brak ekodopłat, wzrost zatrudnienia w starostwie. Radny zarzucił zarządowi wielkie upolitycznienie. Jednak zauważył też plusy – działania muzeum, MDK-u. Przy okazji radny pochwalił się swoimi dokonaniami, gdy pracował przed kilku laty w starostwie.

Na to ożywił się radny Adam Panasiuk: – Duża część pana projektów była zlecana na zewnątrz, zatem pan przesadza ze swoimi dokonaniami – dociął mu.

Rozsierdzony M. Zańko dał się sprowokować: – Napisałem milionowe projekty; a pan wprowadzasz cenzurę polityczną, bo wyrzucił pan mój artykuł na temat Biegu Wilczym Tropem z kwartalnika „Wschód”.

Następnie starosta Andrzej Romańczuk powoli wypunktował wszystkie zarzuty: – Jest wielki problem finansowania szpitali w Polsce – mówił. – Jest wielkie niedoszacowanie placówek, np. szpitale w Żywcu, w Łukowie czy w Parczewie borykają się z coraz większymi kłopotami. A m.in. chodzi o to, żeby nasz szpital zwiększył zakres świadczonych usług i… zwiększa cały czas. Co do bezrobocia w naszym powiecie, to ono spada, choć nie tak szybko, jak byśmy chcieli. Co prawda PKS upadł, ale to nie było przedsiębiorstwo starostwa czy powiatu – a były nasze próby, ale żaden przewoźnik się nie zgodził na dokładanie do interesu. A ja na pewno nie złamałem prawa, a jeśli pan uważa, że łamię prawo, to pana obowiązkiem jest zgłosić to do organów ścigania.

Glos zabrał również Edward Łągwa: – Przede wszystkim trzeba wszystkim podziękować za pracę w ubiegłym roku – rzucił, odnosząc się do raportu.

Także radny Mirosław Konieczny wyraził się krótko: Cały czas liczę na poszerzenie tej koalicji, żeby była tylko jedna polityka – polityka powiatu włodawskiego.

Z kolei A. Panasiuk zauważył: – Na demografię i bezrobocie powiat ma wpływ bardzo niewielki. Najwięcej ma do powiedzenia państwo i znacznie mniej gminy. Powiat nie prowadzi polityki podatkowej, zaś gminy prowadzą taką politykę.

Głos ponownie zabrał starosta A. Romańczuk: – Jest problem ze służbą zdrowia – to fakt. A co do nowych miejsc pracy – złożyliśmy wniosek na powstanie Centrum Usług Społecznych w ramach projektu rewitalizacji Włodawy. I tam powstanie kilkadziesiąt miejsc pracy.

Radny Tadeusz Sawicki, były wójt gminy Włodawa, rzekł: – Sco-Pak otrzymał z gminy olbrzymią pomoc, ale nie zawsze da się przewidzieć efekty. Wszyscy parlamentarzyści swego czasu deklarowali chęć pomocy przy powstaniu kolejowego przejścia granicznego w Orchówku. I co? I nic. A problem demograficzny i z bezrobociem istnieje u nas od niemal zawsze.

Na temat szpitala wypowiedziała się zastępca dyrektora lecznicy – Elżbieta Korszla. Mówiła m.in. o trudnej sytuacji wielu szpitali, o szczególnej sytuacji placówek medycznej w 2018 r. – W 95 procentach pacjenci piszą w anonimowych ankietach, że ten szpital by polecili – mówiła. Przypomniała też o wielu projektach unijnych realizowanych za ponad 12 mln zł. – Wiele projektów realizujemy, żeby dostosować placówkę do europejskich wymogów. Stąd też generujemy koszty. Nasze zadłużenie wzrosło m.in. z powodów nowych przepisów prawa – trzeba było zatrudnić nowych lekarzy, wypłacić wyższe wynagrodzenia ratownikom medycznym, wzrost kosztów eksploatacyjnych – na same przeglądy sprzętu trzeba było wydać ponad 100 tys. zł. Dziś płacimy na bieżąco. Mamy 387 zatrudnionych, ale często są to zatrudnieni na umowy-zlecenia na godziny. Nikogo nie zatrudniamy, kto by nie był niezbędny. Obecny rok jest zabezpieczony i nie ma żadnego zagrożenia w związku z realizacją świadczeń.

Dyrektor PUP Zbigniew Woszczyński przypomniał, że bezrobocie się zmniejsza. Jako jeden z elementów stosunkowo wysokiego bezrobocia podał sezonowość ofert pracy.

Potem radni przystąpili do serii głosowań. Uchwałę w sprawie udzielenia wotum zaufania Zarządowi Powiatu we Włodawie za 2018 r. podjęli 9 głosami za (w tym głosem radnego opozycji plus P. Gorgola), przeciw były 4 głosy, a jeden się wstrzymał. Uchwałę w sprawie rozpatrzenia i zatwierdzenia sprawozdania finansowego wraz ze sprawozdaniem Zarządu Powiatu we Włodawie z wykonania budżetu powiatu za 2018 r. radni podjęli stosunkiem głosów 9 za (w tym radny opozycji Tadeusz Rudko), 0 przeciw, 5 się wstrzymało. Natomiast uchwałę w sprawie udzielenia absolutorium Zarządowi Powiatu we Włodawie z tytułu wykonania budżetu powiatu za 2018 r. radni podjęli identycznym stosunkiem głosów (za 9, w tym T. Rudko, 0 przeciw, 5 wstrzymujących się).

Potem rada podjęła jeszcze 10 innych uchwał, które przechodziły jednogłośnie. Na koniec miano dokonać wyboru nieetatowego członka Zarządu Powiatu we Włodawie (bo po rezygnacji Krzysztofa Kuszpy w marcu br. jest wakat na tym stanowisku). Zgłoszony został wiceprzewodniczący rady – Czesław Ignatiuk. Jednak nie wyraził on zgody. Zatem ciągle skład zarządu powiatu nie jest pełny pięcioosobowy, lecz tylko 4-osobowy. (gd)

 

News will be here