Gmina przejmie kościół?

Znajdujący się przy wjeździe do Rudy-Huty, na rogu ulic Chełmskiej i Niepodległości, budynek kościoła polskokatolickiego pw. św. Mateusza może stać się własnością gminy. W grę wchodzi także przejęcie ponad 2,5-hektarowej działki sąsiadującej ze świątynią.

O planach dotyczących tej datowanej na 1930 rok nieruchomości wójt gminy Ruda-Huta Kazimierz Smal mówił na ostatniej sesji. Jak przypomniał, jakiś czas temu podjął rozmowy z przedstawicielami kościoła polskokatolickiego, do którego należy budynek.

– Wyznawców praktycznie już nie ma, kościół stoi pusty i niszczeje. To cenny obiekt, z historią i jedyny obiekt zapisany w rejestrze zabytków trwałych na terenie naszej gminy – mówił na sesji wójt.

Przekazał również, że niedawno spotkał się przedstawicielami Kościoła Polskokatolickiego – biskupem Andrzejem Gontarkiem, przewodniczącym Rady Synodalnej i biskupem Henrykiem Dąbrowskim, deklarując gotowość przejęcia dawnej świątyni do zasobów gminy. W odpowiedzi na tę propozycję otrzymał pismo, w którym zaproponowano gminie przekazanie budynku kościoła wraz z przynależną nieruchomością o pow. ok 13 a oraz sprzedaż 2,6 ha działki również należącej do parafii, znajdującej się za kościołem.

– Pewną niefrasobliwością byłoby, gdyby ten budynek stał się – jak kiedyś nasz GS – ruderą. Budynek mógłby być obiektem muzealnym, miejscem do wystaw, imprez GOK. Na tę chwilę najważniejsze jest to, aby ten obiekt zabezpieczyć. Już samo posprzątanie będzie wiązać się z pewnymi nakładami. Moim zdaniem warto go przejąć. Znajduje się przy trasie Green Velo, przejeżdża tamtędy masa rowerzystów, mielibyśmy obiekt, w którym można zgromadzić wszystko, co ma wartość muzealną. Zasadnym byłoby także zakupienie sąsiadującej z nim działki, co pozwoliłoby w przyszłości zagospodarować teren wokół, np. zbudować tu parking – mówił wójt.

Radni byli ciekawi, ile kosztować będzie 2,6-hektarowa działka. K. Smal przekazał, że żadne propozycje finansowe jeszcze nie padły.

– Sprzedający określi, ile ma to kosztować, a my jeśli to zaakceptujemy, będziemy szukać środków. To nie jest handel, ale pozbycie się tego za darmo przez kościół byłoby pewnie niedobrze widziane w oczach wyznawców – zauważył K. Smal.

Już pod koniec obrad do planów gminy względem dawnego budynku kościoła odniósł się radny Bogdan Sawicki, zauważając, że biskup „trochę się spóźnił”, bo minister Gliński szukał ostatnio w tych stronach miejsca na muzeum.

– Jest kościół, 2 hektary ziemi, można było zrobić muzeum u nas i bez szkody dla oświaty w Chełmie – zażartował radny, nawiązując do niedawnego zamieszkania wokół planów budowy przy ul. Hrubieszowskiej w Chełmie muzeum wołyńskiego. W rozmowie z nami radny dodaje, że inicjatywa przejęcia budynku kościoła jest ważna i osobiście ją popiera, bo budynek jest dobrze zachowany i stanowi część historii gminy i jej mieszkańców (w, fot. Artur Jemielita, 2009 r./wikipedia.org)

Parafia Kościoła Polskokatolickiego pw. św. Mateusza w Rudzie-Hucie została utworzona w 1930 r., głównie z sympatyków i działaczy radykalnego ruchu ludowego. Przyczyną konfliktu z proboszczem rzymskokatolickim była niechęć chłopów do partycypowania w kosztach budowy świątyni w okresie wielkiego kryzysu. Nie przeszkodziło im to jednak kilka lat później wybudować drewnianą świątynię dla potrzeb parafii PNKK (od 1951 r.: Kościół Polskokatolicki). W czasie okupacji budynek ten został rozebrany.W 1947 r. zakupiono z funduszu misyjnego budynek poewangelicki, który przystosowano do potrzeb kultu polskokatolickiego. W tym samym budynku znajduje się mieszkanie dla księdza, obecnie jest ono opuszczone i zamknięte, gdyż proboszcz mieszka w Chełmie. W 1952 r. parafia liczyła 364 wiernych, a w 1965 r. już tylko 55 wiernych. Od dłuższego czasu nabożeństwa w kościele nie są już celebrowane, a ostatni wierni polsko-katoliccy z terenu gminy Ruda-Huta korzystają z posługi duszpasterskiej w parafii polskokatolickiej w Chełmie. za wikipedia.org

News will be here