Jak się przyjmie miejski rower?

Być może już w tym tygodniu uruchomiony zostanie w Chełmie system „Roweru miejskiego”. Miasto co miesiąc na jego funkcjonowanie wyda ok. 50 tys. zł. Czy inwestycja sprawdzi się, skoro działają już darmowe autobusy, a od kilku tygodni można wypożyczać elektryczne hulajnogi?

Prace związane z realizacją „Roweru miejskiego” prowadzi firma NEXTBIKE z Warszawy. Wykonała już stacje ze stojakami na rowery.

– Siatka połączeń obejmie siedemnaście stacji: czternaście na terenie miasta Chełm oraz dwie na terenie gminy Chełm i jedną na terenie gminy Kamień – przypomina Grzegorz Zarzycki z Urzędu Miasta Chełm. System ma się składać ze 180 rowerów, w tym 10 pozostających w rezerwie.

– Poza rowerami projekt obejmuje również stojaki, system wypożyczania rowerów, stronę internetową oraz aplikację mobilną. Wdrażanie systemu roweru miejskiego i gminnego w Chełmskim Obszarze Funkcjonalnym jest finalizowane. Planujemy jego uruchomienie do końca czerwca – informuje Zarzycki.

Stacje rowerów miejskich zlokalizowane będą w następujących lokalizacjach w Chełmie: ul. Lubelska (McDonalds), ul. Lubelska (Chełmski Park Wodny), Aleja Armii Krajowej (Park Miejski), Aleja Armii Krajowej (Busy), ul. Wirskiego (łącznik z ul. Lwowską), Aleja 3 Maja, ul. Wojsławicka, ul. Hrubieszowska, ul. Wołyńska, Plac Dworcowy, 1 Pułku Szwoleżerów, Plac Tysiąclecia Państwa Polskiego, Plac Gdański, ul. Lwowska (deptak). Staną także przy zalewie Żółtańce i w Janowie oraz na ul. Diamentowej w Kamieniu.

Żeby wypożyczyć rower trzeba będzie wnieść tzw. opłatę inicjacyjną w wysokości 10 zł. Potem za każde 30 minut jego użytkowania trzeba będzie zapłacić 1,5 zł. Rowerem będzie można jeździć maksymalnie do 300 minut, po tym czasie trzeba będzie znów zapłacić wspomniane 10 zł.

– Umowa z operatorem, zgodnie z założeniami projektu „Budowa niskoemisyjnego systemu transportu w Chełmskim Obszarze Funkcjonalnym”, w ramach którego wdrażany jest system Chełmski Rower, obejmuje dostawę i wdrożenie systemu roweru miejskiego i gminnego, bez wyodrębnionej kwoty przygotowania stacji pod rowery, oraz usługę zarządzania i kompleksowej eksploatacji systemu w okresie realizacji projektu. Miesięczny koszt, na który składa się m.in. utrzymanie infrastruktury, to około 50 tys. zł – informuje Zarzycki.

Chełmski Rower jeszcze nie ruszył, a już wzbudza kontrowersje. Niektórzy mieszkańcy mają wątpliwość czy się sprawdzi. – Przecież mamy już darmową komunikację autobusową, a od jakiegoś czasu można wypożyczyć sobie hulajnogę – mówi nam jeden z Czytelników. Inny, miłośnik rowerów, zauważa: – Przecież dziś praktycznie każdy ma swój rower. Po co ma go pożyczać i za niego płacić? W dużych miastach rower miejski może się sprawdza, bo korzystają z niego turyści, ale tych w Chełmie ze świecą szukać – komentuje.

O tym, czy Chełmski Rower wypali, przekonamy się w ciągu najbliższych tygodni. (kg)

News will be here