Jest serce, ale i koszty

Z tzw. rezerw kryzysowych miasto Chełm na zakwaterowanie i pomoc uchodźcom wydało już pół miliona złotych, gmina Leśniowice – 70 tys. zł, gmina Kamień – 12 tys. zł i wkrótce sięgnie po kolejne 10 tys. zł. W pomoc Ukraińcom włączyły się oczywiście wszystkie samorządy z powiatu chełmskiego i one też finansują działania z własnego budżetu. Czy państwo zrefunduje te koszty?

Gdy wybuchła wojna na Ukrainie, samorządowcy z Chełma i gmin powiatu chełmskiego włączyli się w pomoc i przyjmowanie uchodźców, uciekających przed wojną. Wiele niezbędnych produktów pozyskano ze zbiórek. Ale, aby uruchomić punkty recepcyjne i kwatery dla uchodźców, potrzeba było pieniędzy „na już”.

Samorządy uruchamiały więc swoje rezerwy kryzysowe, czyli wyodrębnione w budżetach pule pieniędzy na tzw. czarną godzinę. W gminie Kamień podczas sesji zwołanej kilka dni po wybuchu wojny w Ukrainie radni z rezerwy kryzysowej przeznaczyli 12 tys. zł na zakupy niezbędne dla uchodźców. Dotąd wydano już 11 300 zł (stan na 17 marca), ale z rezerwy szybko trzeba uszczknąć jeszcze więcej. Od początku działań wojennych w trzech świetlicach gminy Kamień udzielono pomocy łącznie już około dziewięciuset potrzebującym.

– Wszystkie poniesione wydatki będą podlegały refundacji, o których zwrot wystąpimy do Starostwa Powiatowego w Chełmie – mówi Dariusz Stocki, wójt gminy Kamień. – Na najbliższej sesji za zgodą Rady Gminy zabezpieczymy kolejne dziesięć tysięcy złotych z rezerwy kryzysowej, które są niezbędne do pokrycia kosztów zakupów związanych z pobytem uchodźców w naszych świetlicach.

Przez gminę Leśniowice dotąd przewinęło się około 250 uchodźców, którzy również zakwaterowani są w gminnych świetlicach. Poniesione dotąd koszty pomocy wynoszą ok. 70 tys. zł i pieniądze te też pochodzą z rezerwy kryzysowej. Składają się na to m.in. wydatki na żywność, artykuły higieniczne, ale też na montaż natrysków prysznicowych w dwóch świetlicach, na który samorządowcy zdecydowali się, aby zapewnić uchodźcom godne warunki pobytu.

– Mamy nadzieję, że refundacja nastąpi jak najszybciej – mówi Joanna Jabłońska, wójt gminy Leśniowice. – Potrzeby wciąż są bardzo duże.

W ubiegłym tygodniu wójtowie gmin powiatu chełmskiego spotkali się online z przedstawicielami starostwa, aby rozmawiać o refundacji kosztów poniesionych na pomoc uchodźcom. Dotacja celowa, o której mowa, zakłada 120 zł na jednego uchodźcę zakwaterowanego w danej gminie w okresie od 24 lutego do 9 marca br. Od 10 do 25 marca dotacja ta wynosi 40 zł.

Pół miliona złotych z miejskiej rezerwy

Funkcjonowanie punktów recepcyjnych czy noclegi dla uchodźców przebywających w Chełmie również będą refundowane z pieniędzy przekazywanych przez Lubelski Urząd Wojewódzki. Dotąd wojewoda przekazał ponad 1,5 mln zł na funkcjonowanie uruchomionego 12 marca br. dodatkowego punktu recepcyjnego w byłym hipermarkecie Tesco. Poza tym miasto, jak pozostałe samorządy, przeznacza na pomoc i zakwaterowanie uchodźców pieniądze z rezerwy kryzysowej. Dotąd wydano z niej na ten cel około pół miliona złotych. Pieniądze te przeznaczono przede wszystkim na obsługę punktów recepcyjnych na miejskiej hali sportowej oraz na dworcu PKP.

– Miasto jest odpowiedzialne za koordynację i bieżącą działalność tego typu obiektów, natomiast środki związane z ich funkcjonowaniem trafiają do kasy samorządu z administracji rządowej – informują chełmscy urzędnicy. – Miasto, do momentu refundacji z Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, operuje środkami z obligatoryjnej dla każdego samorządu rezerwy kryzysowej. Są to fundusze, które pozostają zabezpieczone na tzw. „czarną godzinę”, tak jak to miało miejsce w przypadku pandemii czy teraz konfliktu zbrojnego na Ukrainie.

Nie są to więc pieniądze, które docelowo przeznacza się na inny cel. Ich wydatkowanie nie wpływa również na obciążenie miejskiego budżetu. Jest to specjalna rezerwa kryzysowa. Oprócz wydatków związanych z funkcjonowaniem punktów recepcyjnych, które podlegają refundacji, miasto korzysta ze wspomnianych środków z rezerwy kryzysowej przy okazji realizacji innych działań pomocowych. Mowa tu między innymi o obsłudze celnej w przypadku transportów z darami na Ukrainę czy wsparciu dla uchodźców między innymi w zakresie zapewnienia im wyżywienia czy pomocy w obszarach. Są to jednak środki, którymi operujemy w ramach rezerwy kryzysowej i nie wpływa to na kondycję finansową miasta.

W Chełmie funkcjonują trzy punkty recepcyjne: dworzec PKP (punkt recepcyjno-informacyjny), hala MOSiR przy ul. Granicznej 2A (punkt recepcyjny z miejscami odpoczynku dla uchodźców) i punkt przy ul. Lwowskiej 24 (punkt recepcyjny z miejscami odpoczynku dla uchodźców). (mo)

News will be here