Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu było według policji przyczyną wypadku, w którym najbardziej ucierpiała kierownik włodawskiego oddziału KRUS-u. Kobieta w ciężkim stanie została przetransportowana helikopterem do Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie. Do zdarzenia doszło w Wereszczynie (gm. Urszulin), na jednym z najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań w powiecie włodawskim.
W poniedziałek (9 maja) tuż przed godziną 16 doszło do poważnego zdarzenia drogowego w miejscowości Wereszczyn (gm. Urszulin). – Policjanci na miejscu wstępnie ustalili, że kierująca audi 25-latka z gminy Niedrzwica Duża nie dostosowała się do znaku „STOP” i wymusiła pierwszeństwo przejazdu na kierującej Oplem Zafira – mówi Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie.
– W wyniku zderzenia pojazdów opel przewrócił się na dach. Kierująca autem 39-latka z gminy Urszulin z poważnymi obrażeniami ciała została przetransportowana pogotowiem lotniczym do szpitala. Kierująca audi i pasażer bezpośrednio po zdarzeniu także trafili do szpitala. Wyjaśniamy okoliczności zdarzenia oraz apelujemy o ostrożność na drogach. Pamiętajmy o stosowaniu się do przepisów ruchu drogowego oraz zasad pierwszeństwa przejazdu i ograniczonego zaufania – przestrzega pani rzecznik. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa we Włodawie.
Osobą najbardziej poszkodowaną w wypadku jest Maryla Łopąg, kierownik włodawskiego oddziału KRUS. To właśnie ona siedziała za kierownicą opla, w którego z ogromną siłą wjechało audi. W wyniku uderzenia kobieta wypadła z samochodu przez przednią szybę, a niemiecka osobówka zatrzymała się dopiero kilkadziesiąt metrów dalej, na ogrodzeniu remizy.
Pani Maryla w ciężkim stanie została przewieziona helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie. Doznała licznych złamań, zachodziło też podejrzenie uszkodzenia kręgosłupa, ale na szczęście ta diagnoza nie potwierdziła się. Dzisiaj życiu kobiety nic nie zagraża, choć czeka ją przynajmniej kilkumiesięczna rekonwalescencja. W piątek (13 maja) w kościele w Wereszczynie odprawiona została msza za jej szybki powrót do zdrowia.
W wypadku ucierpiała też domniemana sprawczyni wypadku oraz jej pasażer. Obydwoje z lekkimi obrażeniami trafili do szpitala w Chełmie. (bm, Fot. PSP Włodawa)