Policjanci zlikwidowali plantację, przejmując specjalistyczny sprzęt, pieniądze i ponad 26 kg marihuany. Do sprawy zatrzymano dwóch 26-latków i 29-latka.
Ustalili, że na terenie jednego z ogródków działkowych w Chełmie mogą znajdować się znaczne ilości narkotyków. W środę (18 października) policjanci z miejskiej komendy zrobili nalot na wytypowaną działkę. Po wejściu do jednej z altanek ujrzeli pomieszczenie specjalnie przygotowane do uprawy marihuany.
– Tam ich oczom ukazał się szereg półek, na których przy sztucznym oświetleniu suszyły się konopie indyjskie. Znajdowały się one w różnej fazie suszenia. Marihuana znajdowała się również w pudłach na podłodze. Na miejscu policjanci zatrzymali też trzech przebywających tam mężczyzn, którzy byli kompletnie zaskoczeni niespodziewaną wizytą funkcjonariuszy – mówi kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Łącznie policjanci przejęli ponad 26 kg marihuany oraz specjalistyczny sprzęt do jej uprawy, a w trakcie późniejszych przeszukań domów podejrzanych – blisko 30 tysięcy złotych w gotówce.
Zatrzymani dwaj 26-latkowi i 29-latek zostali doprowadzi do prokuratury z wnioskiem o areszt. Przed sądem odpowiedzą za posiadanie i wytwarzanie znacznej ilości środków odurzających, za co grozi im nawet 20 lat pozbawienia wolności.