Aż 7288,73 zł kosztuje miesięczne utrzymanie mieszkańca Domu Pomocy Społecznej w Nowinach. W placówce, w której przebywa obecnie 183 pensjonariuszy, jest zatrudnionych aż 156 osób. O szczegóły dotyczące powiatowej jednostki dopytuje od dłuższego czasu radny Marcin Łopacki. Co wynika z liczb?
Radny powiatowy Marcin Łopacki od dawna domaga się debaty nad sytuacją Domu Pomocy Społecznej w Nowinach. Jego zdaniem w placówce jest sporo nieprawidłowości, przerost zatrudnienia a koszty utrzymania pensjonariuszy są tak wysokie, że może to doprowadzić do kierowania podopiecznych przez rodziny i wójtów do placówek poza powiatem chełmskim, które są znacznie tańsze. Radny przypominał, że starosta chciał likwidować liceum w Dubience, tłumacząc, że musi dokładać do jego funkcjonowania. Tymczasem z powiatowego budżetu do Nowin dołożono w tym roku ponad milion złotych. Radny proponował zwołanie nadzwyczajnej sesji, aby wszyscy poznali sytuacje w placówce, ale starosta takiej inicjatywie nie przyklasnął. Tłumaczył, że w domu pomocy przeprowadzono kontrolę, a „jej wyniki zostaną przedstawione członkom Komisji Rewizyjnej oraz radnym przez przewodniczącego komisji rewizyjnej”.
Swoją droga radny składał interpelację, chcąc poznać szczegóły funkcjonowania DPS – koszty pobytu, liczbę pracowników, koszty wyżywienia i zakupów. Właśnie dostał odpowiedź. Co z niej wynika? W DPS przebywa obecnie 183 pensjonariuszy a koszt utrzymania jednego na 2024 rok wyliczono na 7288,73 zł miesięcznie. DPS w Nowinach przyjmuje dorosłych pensjonariuszy z niepełnosprawnością intelektualną. Dla nich przeznaczonych jest 115 miejsc i wszystkie są zajęte (kolejne osoby oczekują w kolejce na przyjęcie). Pozostałe 96 miejsc jest przeznaczonych dla osób starszych oraz przewlekle chorych. Te miejsca nie są wykorzystane w pełni, nadal jest wolnych 28 miejsc. W roku bieżącym do DPS w Nowinach przyjęto osiem nowych osób.
Na 183 pensjonariuszy jest aż 156 pracowników, ale tylko osiem osób to pracownicy administracji.
Dzienna stawka żywieniowa to 12,34 zł na osobę. Na zakupy „materiałów i wyposażenia” wydano w tym roku ponad 180 tys. zł, na „zakup usług remontowych” – 63 tys. zł i 89 tys. zł. Ponad pól miliona złotych pochłonęły media, tj. energia elektryczna, woda i gaz. Powiat dołożył do placówki ponad 1,7 mln zł z zaznaczeniem, że jest to dopłata do osób przebywających w DPS na tzw. starych zasadach – tak jak ma to miejsce w całej Polsce.
Na pytanie radnego, jakie działania podjęto w celu poprawienia sytuacji finansowej starostwa odpowiedział, że DPS chce rozszerzyć działalność o „całodobowe wsparcie krótkoterminowe”. Przygotowano pomieszczenia i jednostka czeka na decyzję wojewody lubelskiego. – O wolnych miejscach poinformowaliśmy także ośrodki pomocy społecznej w całej Polsce oraz zarejestrowaliśmy Dom na portalu seniore.pl, aby ułatwić kontakt potencjalnym mieszkańcom – tłumaczy starosta.
Czy odpowiedź na interpelację wystarczy za debatę o DPS? Okaże się wkrótce. (reb)