Martwy noworodek w rzece

W rzece nieopodal starego cmentarza w Krzesimowie znaleziono zwłoki noworodka. Dryfujące przy brzegu bezwładne ciałko zauważył spacerowicz. Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują na to, że dziecko urodziło się żywe, a zmarło w wyniku utonięcia.


W niedzielę 15 października, około godz. 17, policjanci otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Krzesimów (gm. Mełgiew) w rzece, nieopodal starego cmentarza, pływają zwłoki noworodka. Zauważył je przechodzień, który wybrał się na popołudniowy spacer. Na miejscu pojawili się policjanci, strażacy i prokurator. Pracowali kilka godzin – przeszukiwali oba brzegi rzeki, zabezpieczali ślady i próbowali ustalić, w którym miejscu noworodek mógł zostać wrzucony do wody. Prowadzono też czynności z użyciem policyjnego psa, ale nie podjął on tropu.
Ciało noworodka – jak się okazało dziewczynki – zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Przeprowadzono ją w ubiegły wtorek. Wszystko wskazuje na to, że dziecko w niedługim czasie od porodu zostało wrzucone do rzeki.
– Dziecko urodziło się żywe, a prawdopodobna przyczyna zgonu to utonięcie. Będziemy dalej to weryfikowali. Tyle mogę powiedzieć na tym etapie śledztwa – informuje Katarzyna Matusiak z Prokuratury Rejonowej w Świdniku.
Trwają czynności zmierzające do ustalenia rodziców dziecka. Pobrano próbki DNA, które mają w tym pomóc. Policjanci apelują do wszystkich osób, które mogą mieć jakiekolwiek informacje o rodzicach dziecka, o kontakt.
– Prosimy, aby informacje przekazywać bezpośrednio do naszej komendy lub dzwoniąc na numer alarmowy. Czasem coś, co wydaje nam się błahostką, może okazać się cenną wskazówką. Oczywiście zapewniamy anonimowość – mówi mł. asp. Elwira Domaradzka ze świdnickiej komendy.
Śledztwo prowadzone jest w kierunku art. 149 kodeksu karnego. Przepis ten mówi, że „matka, która zabija dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat”.

Najpierw Brzeziny, teraz Krzesimów

Do podobnie makabrycznego odkrycia doszło niespełna dwa tygodnie temu na jednej z posesji w miejscowości Brzeziny (gm. Kraśniczyn, pow. krasnostawski). W kartonowym pudełku, na niewielkiej głębokości, pochowany był noworodek. Jak ustalili śledczy, zwłoki pod ziemią przeleżały 8-9 lat. W sprawie zatrzymano 27-letnią kobietę, podejrzewaną o to, że może być matką martwego dziecka. Nie postawiono jej jednak zarzutów i zwolniono. Biegli nie stwierdzili na ciele dziecka żadnych obrażeń mechanicznych; nie byli też w stanie stwierdzić, czy urodziło się żywe, czy martwe. (w)

News will be here