Tuż przed Świętem Niepodległości we Włodawie postawiono maszt z flagą państwową w ramach ogólnopolskiej akcji „Pod Biało-Czerwoną”. Jego koszt to niecałe 10 tys. zł.
Rządowy projekt „Pod Biało-Czerwoną” miał na celu uczczenie 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej. Jego zadaniem była również integracja lokalnych i ponadlokalnych społeczności w duchu tradycji, jedności oraz nowoczesnego patriotyzmu. Inicjatywa realizowana była pod honorowym patronatem premiera Mateusza Morawieckiego.
Maszt rząd sfinansował w tych gminach i miasteczkach, gdzie ta inicjatywa uzyskała co najmniej 100 podpisów poparcia. W mieście Włodawa takich podpisów zebrano w 2020 r. 207. Jednak prawie dwa lata trwały formalności i przetargi.
Ostatecznie we wtorek, 8 listopada, przy pomniku T. Kościuszki przy al. Piłsudskiego we Włodawie postawiono 9-metrowy maszt. Jednak biały nowiutki maszt już wzbudza kontrowersje. Oglądający go nie widzą w nim bowiem nic szczególnego, poza może faktem, że nie można zdjąć flagi bez specjalnego klucza. A klucz jest w ratuszu.
Obok stoi także stary maszt, którego nie zdemontowano. Są głosy, że na starym maszcie będzie wisiała flaga samorządu. (pk)