Miał iść siedzieć za gwałt. Ukrył się u rodziny w Chełmie

Został skazany za gwałt na terenie powiatu rybnickiego. 47-latek zamiast stawić się do więzienia uciekł do żony i rodziny w Chełmie. Wczoraj policjanci wyciągnęli go z mieszkania i zakuli w kajdanki.

Sąd Okręgowy w Rybniku wystawił kilka tygodni temu list gończy za 47-latkiem, oskarżonym o popełnienie przestępstwa z art. 197 par. 3 kodeksu karnego. Skazany za gwałt ma do odbycia karę 4 lat pozbawienia wolności. Zboczeniec uciekł ze Śląska i wrócił do Chełma, gdzie mieszka jego żona. Na jego trop wpadli kryminalni z chełmskiej komendy.

W środę rano (30 października) funkcjonariusze zapukali do drzwi rodziny poszukiwanego gwałciciela. 47-latek był w mieszkaniu, ale nie zamierzał otwierać.

– W obawie przed siłowym otwarciem drzwi domownicy wpuścili policjantów do środka – mówi nadkom. Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. – 47-latek został już doprowadzony do zakładu karnego. Będzie tam odbywał zasądzoną karę pozbawienia wolności w wymiarze 4 lat za przestępstwo na tle seksualnym – dodaje. (p, fot. KWP Lublin)