Miasto rozważa podwyżkę… pensji

Wywołany przez nas i podjęty przez radnych temat podwyżek dla pracowników miejskich jednostek, ponad te wynikające ze wzrostu płacy minimalnej, ma szansę na pozytywne zakończenie… Miasto rozważa dołożyć od lipca wszystkim zatrudnionym po 250 zł do etatu. – Mam nadzieję, że ponad to, co zakłada mająca obowiązywać od lipca kolejna podwyżka płacy minimalnej, do 3,6 tys. zł – zastrzega jedna z radnych.

Kwestię wzrostu wynagrodzeń radna Elżbieta Ćwir (KR „Chełmianie”) poruszyła na ostatnim posiedzeniu Komisji Rodziny, Zdrowia i Ochrony Środowiska pytając, czy miasto podjęło jakieś kroki w celu zróżnicowania płac dla pracowników żłobków, których zarobki po 1 stycznia br. w związku z podniesieniem płacy minimalnej (do 3490 zł – przyp. aut.) są ujednolicone. – Nie trzeba mówić, że odpowiedzialność i zakres obowiązków na poszczególnych stanowiskach są różne, więc i płace powinny być zróżnicowane – zauważyła radna.

Wiceprezydent Chełma Dorota Cieślik wyjaśniała, że ta kwestia była omawiana na indywidualnych rozmowach prezydenta Jakuba Banaszka z dyrektorami żłobków, w których ona osobiście nie uczestniczyła, ale przekazano jej, że podwyżki te mają być regulowane od lipca.

Temat podwyżek dla pracowników miejskich jednostek kontynuowano na późniejszym wspólnym posiedzeniu Komisji Budżetu i Rozwoju Gospodarczego oraz Komisji Porządku Publicznego i Inwentaryzacji Mienia Komunalnego, przy okazji uchwalania zmian w budżecie.

– W tym budżecie nie widzę przesunięć na podwyżki wynagrodzeń. Mam pytanie i to pytanie nie dotyczy tylko pracowników żłobków, ale także pracowników MOPR-u. Wiemy, że w tamtym roku były prowadzone negocjacje. Na jakim jest to etapie? Pani prezydent powiedziała, że podwyżki zaplanowane są od lipca. Czy będą to podwyżki, czy może regulacja wynagrodzenia do najniższej krajowej, która będzie obowiązywała od 1 lipca, czyli kwoty 3,6 tys. zł.

To zasadnicza różnica. Wracając do tematu pozostałych jednostek, gdzie pracownicy zarabiają na tę chwilę najniższą krajową, jeśli dobrze pamiętam, kiedy głosowaliśmy za podwyżką opłat za wywóz nieczystości pani radna Agata Fisz pytała czy te pieniądze, albo przynajmniej jakaś ich część, będzie przeznaczona dla najniżej zarabiających. Na jakiem etapie wyliczeń państwo jesteście? Jak to postępuje? Czy ci ludzie dostaną podwyżki? – dociekała radna Edyta Rożek (KR PiS)

Skarbnik miasta Marzena Guzowska tłumaczyła, że trwają w tej sprawie szeroko zakrojone analizy budżetu miasta, a decyzje w tej sprawie zapadną „w odpowiednim czasie”.

– Liczymy, na jakie kwoty możemy sobie pozwolić. Niemniej jednak, tak jak pani prezydent wspomniała, na tę chwilę są przymiarki ku temu, aby podwyższyć wynagrodzenia pracownikom jednostek podległych, i tak jak pani rada wspomniała nie tylko chodzi o żłobki czy MOPR, ale też inne jednostki i nie będzie to regulacja ustawowa, tylko ponad tę kwotę. Na ten moment jest mowa o podwyżce 250 zł na etat.

Jeżeli budżet miasta pozwoli na więcej, będą w dalszym ciągu przeprowadzane analizy, będziemy się przyglądać, jakie są wpływy do budżetu, jak się kształtują, czy faktycznie po stronie dochodowej wpływy będą realizowane zgodnie z planem i wtedy podejmiemy stosowne działania. Na razie wszystko jest w fazie wstępnych ustaleń i wstępnych dyskusji – poinformowała sekretarz. (w)

News will be here