Mieszkanka gminy Żmudź zasnęła za kierownicą. Wraz z dwójką dzieci trafiła do szpitala

Wypadek w Zażółkwi. Auto po wyłamaniu barierek wjechało do rowu, fot. krasnostawska policja

Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 18 w Zażółkwi w powiecie krasnostawskim. Chevrolet, którym podróżowała kobieta z dwójką dzieci wypadł z drogi, staranował kilkanaście barierek ochronnych i wylądował w rowie.

Jak podaje portal lublin.112 autem kierowała 39-letnia mieszkanka z gminy Żmudź. Z ustaleń policjantów wynika, że zasnęła za kierownicą, zjechała na pobocze, przebiła barierki oddzielające ulicę od chodnika i wpadła do rowu. Na miejscu interweniowała policja, straż pożarna i pogotowie, które zabrało 39-latkę i podróżujących z nią dwóch 12-letnich synów do szpitala w Krasnymstawie. Na szczęście badania wykazały, że cała trójka doznała tylko ogólnych potłuczeń. Kierująca była trzeźwa, została ukarana mandatem. rd, fot. krasnostawska policja