Najgorsza droga w regionie

Droga Bytyń – Stulno jest w opłakanym stanie. Według mieszkańców i kierowców to najgorszy odcinek całej „Nadbużanki” i ścieżki rowerowej „Green Velo”. Zarządca drogi nie widzi jednak problemu i nawet nie planuje jej remontu.

Droga wojewódzka nr 816, tak zwana „Nadbużanka”, ma 166 km długości. Według kierowców pokonujących odcinek Stulno – Bytyń, nawierzchnia na tej trasie jest tak dziurawa, że nie ma już miejsca na łatanie jej asfaltem. – Przełomy są tak głębokie, że różnica poziomów szosy w niektórych miejscach sięga 50 cm – twierdzi jeden z kierowców.
Wójt gminy Wola Uhruska Jan Łukasik zapewnia, że wspólnie z radnym powiatowym Mirosławem Koniecznym wielokrotnie interweniował w tej sprawie u władz powiatowych i wojewódzkich, jednak bez skutku. – Jest to najgorszy odcinek „Nadbużanki”. Dodatkowo, droga jest częścią ścieżki rowerowej „Green Velo”. Rowerzyści zatrzymujący się u nas w gminie zgodnie twierdzą, że jest to najgorszy odcinek trasy liczącej dwa tysiące kilometrów – twierdzi wójt Łukasik.
Na razie nie zapowiada się na gruntowny remont drogi. – Decyzje wydaje Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie – mówi Mieczysław Chwała, kierownik Rejonu Zarządu Dróg Wojewódzkich we Włodawie. – Na ten rok nie mamy zaplanowanego remontu drogi nr 816. (sr)

News will be here