Nie będzie nagany, może być proces

Zdaniem wójta gminy Gorzków Marka Kasprzaka, jego zastępca Piotr Cichosz na zebraniu sołtysów w żaden sposób nie uraził radnej Ewy Traczyńskiej, która w trakcie obrad miała z płaczem wyjść z pomieszczenia i trzasnąć drzwiami. Radni są zaskoczeni odpowiedzią wójta i chcą wrócić do tematu na najbliższej sesji. Włodarze gminy dają im z kolei do zrozumienia, że mogą zostać pozwani za pomówienie.

Ośmiu radnych z klubu Porozumienie Gminy Gorzków poskarżyło się do wójta Marka Kasprzaka na jego zastępcę Piotra Cichosza. Według nich wicewójt na zebraniu sołtysów, o czym pisaliśmy kilka tygodni temu, miał w naganny sposób zachowywać się w stosunku do radnej Ewy Traczyńskiej. Jak tłumaczyli w skierowanej do wójta interpelacji, Cichosz nie po raz pierwszy pozwolił sobie na takie zachowanie. Kilka miesięcy temu, na korytarzu w urzędzie, zastępca wójta rzekomo obrażał i krzyczał na radną Traczyńską, co miały widzieć i słyszeć osoby pracujące w gminie.

Ewa Traczyńska jest także sołtysem wsi Wiśniów. Radni w interpelacji podkreślali, że od dłuższego czasu bezskutecznie wnioskuje do gminnych włodarzy o wykonanie prac remontowych i porządkowych na terenie swojej miejscowości. – Ale zamiast szybkiej reakcji jest notorycznie zbywana, podczas gdy w innych sołectwach pewne zadania są wykonywane znacznie szybciej – przekonują radni. Zaznaczyli też, że niedopuszczalne jest, by urzędnik, a zwłaszcza wicewójt, pogardliwie odnosił się do radnej i sołtys, krzycząc na nią i doprowadzając do łez. – Nic dziwnego, że ludzie nie chcą u nas w gminie pełnić funkcji sołtysów – napisali w interpelacji.

Radni poprosili wójta Kasprzaka o interwencję w tej sprawie i zapytali go, czy w stosunku do swojego zastępcy, w związku z jego zachowaniem na sesji sołtysów, wyciągnie konsekwencje.

Wójt Kasprzak karać swojego zastępcy absolutnie nie zamierza. Odpowiedź, jakiej udzielił na interpelację, zaskoczyła radnych. Włodarz gminy Gorzków stwierdził, iż zapoznał się z protokołem z sesji sołtysów oraz przesłuchał nagranie elektroniczne z posiedzenia i według niego wicewójt Cichosz nie zachowywał się nagannie, ani też nie używał słów obraźliwych, które w jakikolwiek sposób wykraczają poza powszechnie przyjęte normy dyskusji publicznej. Kasprzak dodał również, że radna Ewa Traczyńska nie jest dyskryminowana w zakresie realizacji zadań remontowych i porządkowych na terenie sołectwa Wiśniów.

Radni do tej sprawy, jak i odpowiedzi wójta Kasprzaka na interpelację, zamierzają odnieść się na najbliższej sesji, która najprawdopodobniej odbędzie się jeszcze w pierwszej połowie października br.(d)

News will be here