Minister zdrowia „uwalił” pomysł powołania w Chełmie Centrum Digitalizacji Dokumentacji Medycznej. Instytucja miała być finansowana z funduszy Krajowego Planu Odbudowy.
Chełm nie może narzekać na nadmiar miejsc pracy. Niestety nasze miasto i powiat znajdują się wśród tych samorządów z największym bezrobociem. Z racji naszego położenia nowe firmy niechętnie lokują tutaj swoje działalności. Na przeszkodzenie stoi nie tylko infrastruktura, nad którą miasto stale pracuje, ale okazuje się, że i polityka. Bardzo dobrym pomysłem dla miast peryferyjnych, takich jak Chełm, było m.in. lokowanie tutaj takich usług administracji centralnej, które nie musza być wykonywane chociażby w Warszawie. Tak było z Centrum Usług Wspólnych NFZ, które powstało w Chełmnie i zajmuje się rozpatrywaniem elektronicznych wniosków o wydanie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego. Zupełnie nowa jednostka powstała obok delegatury lubelskiego oddziału NFZ przy ul. Ceramicznej 1 w Chełmie. I od 2019 roku opracuje tam kilkadziesiąt osób.
Zapewne kolejnych kilkudziesięciu pracowników znalazłby pracę w Centrum Digitalizacji Dokumentacji Medycznej, które również miało powstać w naszym mieście. W 2022 roku minister zdrowia (za rządów PiS) powoła zespół ds. powołanie takiej placówki w Chełmie. Po zmianie władze zmieniły się „priorytety” w ministerstwie i nowy minister, tuż przed Nowy Rokiem „uwalił” projekt. O decyzji ministra poinformował na swoim profilu prezydent Jakub Banaszek. – Szybko poszło. Decyzją Ministra Zdrowia w Chełmie nie powstanie zapowiadane Centrum Digitalizacji Medycznej. Dodam, że to projekt z KPO” – napisał prezydent.
Zapytaliśmy ministerstwo zdrowia dlaczego wycofało się z pomysłu. Wrócimy do sprawy, kiedy otrzymamy odpowiedź. (bf)