Nie brakowało sukcesów, jak również gorzkich porażek

Drużyna Hutnika Dubeczno w 1976 roku. Górny rząd od lewej: Mieczysław Szelewicki (trener), Stanisław Lekan, Wiesław Samborski, Wiktor Kazanecki, Krzysztof Borek, Mieczysław Borek, Henryk Cieślikowski. Dolny rząd od lewej: Ryszard Wasilewski, Jan Drogosz, Waldemar Kasprzak, Leszek Obara, Jan Wasilewski, Grzegorz Fajge, Sylwester Wasilewski (leży).

Z okazji 100-lecia Lubelskiego Związku Piłki Nożnej pod koniec ubiegłego roku ukazała się książka Jacka Kosierba pt. „100 Klubów na 100-lecie LZPN”. W blisko 500-stronnicowym wydawnictwie znalazły się także informacje i zdjęcia klubów z okręgu chełmskiego. Na łamach tygodnika przedstawiliśmy już Chełmiankę i Frassati Fajsławice, dzisiaj obszerne fragmenty dotyczące Hutnika Dubeczno, o którym w publikacji możemy przeczytać na str. 131-137. Za tydzień kolejny z klubów z powiatu włodawskiego – Polesie Urszulin.

Zorganizowana działalność sportowa rozpoczęła się w Dubecznie wiosną 1950 roku. Z inicjatywy grupy kolegów czynnie uprawiających sport, jego sympatyków i zwolenników, postanowiono założyć w koło sportowe. Głównym organizatorem przedsięwzięcia był Mieczysław Szelewicki. Na pierwszym, założycielskim zebraniu wyłoniono władze koła, na czele których, jako przewodniczący, stanął Wacław Pryll. Do zarządu weszli: Mieczysław Szelewicki, Leonard Michałowicz, Jan Kondraciuk, Stanisław Kacprzak, Leonard Wasilewski i Hieronim Doszko. Tak powołano formalnie do życia pierwszą organizację sportową w Dubecznie, która przyjęła nazwę Ludowy Zespół Sportowy Dubeczno. Działalność rozpoczęto od zorganizowania boiska. Plac, gdzie obecnie stoi Dom Kultury i bloki mieszkalne, przystosowano do rozgrywania zawodów sportowych. Tak powstało pierwsze w Dubecznie boisko do gier sportowych, z bieżnią o długości 230 metrów. Staraniem Mieczysława Szelewickiego zaopatrzono zespół w piłki siatkowe i sprzęt lekkoatletyczny (kulę, dysk, oszczep), co nie było prostą sprawą, gdyż koło nie miało osobowości prawnej. Otrzymany sprzęt i intensywne treningi pozwoliły latem 1951 rozegrać pierwszy turniej lekkoatletyczny oraz zawody w siatkówce. W zawodach wzięli udział sportowcy z całej gminy, a do zmagań sportowych stanęły całe rodziny. Życie sportowe Dubeczna, na ile pozwalała pogoda, toczyło się na wspomnianym boisku, gdzie uprawiano piłkę siatkową, rzuty dyskiem i oszczepem, pchnięcie kulą oraz konkurencje biego-we. Już w początkowych latach istnienia LZS Dubeczno zawodnicy reprezentowali jego barwy na zawodach gminnych, powiatowych i międzyzakładowych. Koniec lat 50-tych to bardzo aktywna, bogata w sukcesy działalność. Najbardziej rozwinęła się sekcja lekkoatletyczna oraz szachy, warcaby i tenis stołowy. Czołowe postacie tego okresu to: Józef Zieliński, Ireneusz Kazanecki, Ryszard Chlebowicz, Waldemar Kacprzak, Wiesław Dębniak, Roman Januszkiewicz, Jan Szczepański, Telesfor Wasilewski, Leonard Michałowicz, Marian Wasilewski, Jan Kondraciuk, Mieczysław Szelewicki i Ireneusz Kazanecki.

W 1959 roku powstała pierwsza drużyna piłki nożnej, której trzon stanowili zawodnicy: Ireneusz Kazanecki, Kazimierz Odrzygóźdź, Henryk Szabat, Stanisław Benet, Stanisław Gruszczyński, Tadeusz Kiecana, Henryk Łapiński, Ryszard Chlebowicz, Ryszard Kosiński i Mieczysław Szelewicki. Drużyna występowała na wielu zawodach z okazji świąt i uroczystości. Dekada lat 60-tych to okres powolnego, ale systematycznego rozwoju koła sportowego LZS Dubeczno. W miejscu obecnego stadionu utworzono boisko spełniające wymogi dla rozgrywek piłkarskich. Rozpoczęto systematyczną pracę w sekcji piłki nożnej, nie zaniedbując dotychczasowych dyscyplin. Koniec lat 60-tych to ogromne zainteresowanie piłką nożną. Na amatorskie rozgrywanie spotkań piłkarskich przychodziło około 50 osób, co w Dubecznie wcześniej się nie zdarzało. W związku z tak dużym zainteresowaniem futbolem, zarząd koła LZS postanowił zgłosić drużynę do rozgrywek ligowych. Po uzyskaniu pomocy w zakresie tran-sportu na mecze wyjazdowe, udzielonej przez Dyrektora Huty Szkła w Dubecznie Henryka Kosińskiego, drużyna zaczęła brać udział w wielu zawodach i turniejach sportowych. W miarę jak zawodnicy coraz lepiej radzili sobie w sportowej rywalizacji, Huta inwestowała coraz większe środki na rozwój sekcji. W związku z przychylnością i hojnością Dyrektora Huty Szkła oraz faktem, że większość zawodników pracowała właśnie w hucie, w 1970 roku koło przyjęło nową, oficjalną nazwę Ludowy Zespół Sportowy Hutnik Dubeczno. W sierpniu tego roku Hutnik rozegrał pierwsze w swojej historii spotkanie mistrzowskie. Były to rozgrywki w Klasie B, a po ich zakończeniu na 10 sklasyfikowanych drużyn piłkarze z Dubeczna zajęli odległą 8 lokatę. W rundzie rewanżowej, wiosną 1971 roku, drużyna spisała się bardzo dobrze wygrywając wszystkie 9 meczów. Kolejne sezony pierwszej połowy lat 70-tych to ustabilizowana gra całej drużyny i udział Hutnika w lidze powiatowej. Trzon kadry stanowili zawodnicy tacy jak: Stanisław Benet, Henryk Cieślikowski, Stanisław Dębniak, Jan Drogosz, Janusz i Wiktor Kazaneccy, Zbigniew Tymoszuk, Stanisław Kopiel, Salwator Smoliński, Stanisław, Jan, Henryk Łapińscy, Ryszard Grajczyk, Mieczysław Borek, Mieczysław Kozłowski, Lesław Obara, Jan Wasilewski, Wiesław Samborski, Ryszard Wasilewski, Józef Zieliński i Waldemar Kacprzak. Druga połowa lat 70-tych przyniosła nowy podział administracyjny kraju, utworzenie Okręgowego Chełmskiego Związku Piłki Nożnej i reorganizację rozgrywek ligowych. W wyniku tych wszystkich zmian Hutnik został uczestnikiem rozgrywek o mistrzostwo Klasy A, co było kolejnym bardzo ważnym wydarzeniem w jego historii. O sile zespołu decydowali wtedy: Zbigniew Kędzierawski, Teofil Mazurek, Wiesław Słoboda, Henryk Cieślikowski, Krzysztof Frończyk, Grzegorz Fajge, Piotr Grajczyk, Marek Kulesza, Henryk Doszko, Krzysztof Borek, Ryszard Wasilewski, Mieczysław Borek, Waldemar Kacprzak oraz Józef Zieliński.

Na początku lat 70-tych podjęto starania o rozbudowę bazy sportowej. Pojawiła się wtedy informacja o ogłoszeniu konkursu na budowę stadionu. Warunkiem przystąpienia do konkursu było wykonanie jak największego zakresu prac w czynie społecznym i posiadanie na własność trzech hektarów ziemi. Dzięki ogromnemu wysiłkowi i mobilizacji młodzieży, mieszkańców, samych zawodników oraz wsparciu Dyrektora Huty Szkła w Dubecznie Henryka Kosińskiego, naczelnika gminy Mariana Grzywaczewskiego oraz dyrektora miejscowego PGR udało się wypełnić warunki i wygrać konkurs, mimo że podobne starania czyniły Wisznice i Wola Uhruska. Był rok 1975. Batalię o środki zakończono i kontynuowano budowę obiektu. Problemów po drodze nie brakowało. Jednakże już w 1980 roku wojewoda chełmski oficjalnie dokonał otwarcia jednego z najlepszych stadionów na Chełmszczyźnie. W tym ogromnym przedsięwzięciu nie da się przecenić roli Mieczysława Szelewickiego i Józefa Zielińskiego bez reszty zaangażowanych w sprawę budowy stadionu. Po niespodziewanym awansie do wojewódzkiej Klasy A drużyna piłkarska grała coraz lepiej, a o jej sile w połowie lat 80-tych stanowili zawodnicy: Andrzej Garbaciak, Dariusz Lekan, Marek Kulesza Krzysztof Osmulski, Wiesław Słoboda, Ryszard Wasilewski, Piotr Łapiński, Piotr Grajczyk, Henryk Cieślikowski, Jerzy Danicki i Leszek Mielniczuk. W latach 1981-1985 Hutnik plasował się w środku ligowej tabeli. Druga połowa lat 80-tych przyniosła coraz lepszą grę i wyższe pozycje w lidze. (…)Przełomowym w tej dekadzie okazał się sezon 1988/89. Po znakomitej i skutecznej grze, zawodnicy wywalczyli historyczny awans do wojewódzkiej ligi okręgowej.

Lata 90-te to okres wielkiego oczekiwania, ogromnej radości i bolesnych przeżyć. W sezonie 1992/1993 drużyna występowała w chełmskiej klasie okręgowej, czyli na piątym poziomie ligowym w naszym kraju. Hutnik spisywał się bardzo dobrze. Czołowymi piłkarzami zespołu, w tamtym czasie byli: Tomasz Respond, Tomasz i Jarosław Zielińscy, Artur i Jerzy Daniccy, Piotr Kacprzak, Eligiusz Lachowicz, Grzegorz i Mariusz Łobaczukowie, Piotr Wasilewski, Grzegorz i Adam Nowiccy, Piotr Osmulski, Mariusz Piskała, Zbigniew Gałąska, Andrzej Zając. Zespół trenował Józef Zieliński, który mówił, że od tej pory Dubeczno zaczęto kojarzyć nie tylko z Hutą Szkła lecz także z dobrą drużyną piłkarską. (…) Sezon 1993/94 to bez wątpienia najlepszy okres w długoletniej historii klubu. (…) Początek zmagań na wyższym poziomie rozgrywkowym był bardzo ciężki. Na inaugurację Hutnik przegrał 2:3 u siebie z Kłosem Zagroda i 1:3 w Białopolu z Unią. Pierwszy komplet punktów futboliści z Dubeczna zainkasowali w 3 kolejce zwyciężając 2:0 na własnym boisku rezerwy zamojskiego Hetmana. Wiosną 1994 roku okazało się, że przygoda Hutnika z czwartym poziomem ligowym trwała tylko jeden sezon.

Do końca lat 90-tych drużyna seniorów lawirowała między Klasą Okręgową, a Klasą A. Duży sukces w pierwszej połowie lat 90-tych w piłce nożnej osiągnęła też drużyna juniorów zdobywając kilka razy mistrzostwo Klasy Okręgowej. Pierwsza dekada 2000 roku rozpoczęła się rejestracją Klubu Sportowego Hutnik Dubeczno. Sąd Okręgowy w Lublinie w dniu 11 lutego 2000 roku dokonał rejestracji klubu. Wpisał go do rejestru stowarzyszeń kultury fizycznej oraz związków sportowych, w wyniku, czego Hutnik posiadał już w tym momencie osobowość prawną.

W początkowych latach trzeciego tysiąclecia Hutnik Dubeczno przeżywał wielki regres swojej działalności. Związane to było głównie z ogromnymi kłopotami finansowymi z jakimi musiał się borykać i brakiem zainteresowania sportem wśród miejscowej społeczności. Mówiło się, że gdyby nie charyzmatyczna działalność takich ludzi jak Józef Zieliński, Janusz Kazanecki, Grzegorz Nowicki, Grzegorz Kowalczyk i nieliczni inni, oraz fakt, iż posiada obiekt sportowy, który niegdyś był chlubą całej gminy, klub dawno przeszedłby do historii. Mimo wielu nawarstwiających się problemów Hutnik starał się nie ograniczać swojej działalności jedynie do występów drużyny piłkarskiej w rozgrywkach ligowych. Systematycznie organizował turnieje rekreacyjno-sportowe szczebla gminnego, powiatowego i wojewódzkiego.

W sezonie 2003/2004 zielono-czerwoni pewnie wygrali rywalizację w Klasie A i awansowali do „okręgówki”, w której „zakotwiczyli” tylko na trzy lata. Od jesieni 2008 roku Hutnik znów występował w Klasie A. Tym razem trwało to przez 13 kolejnych, długich sezonów. Dopiero w sezonie 2020/2021 „otworzyła się” szansa na wejście do Klasy Okręgowej. Co prawda zespół zajął dopiero trzecie miejsce za Pławanicami-Kamień i Hutnikiem Ruda Huta, ale wobec braku licencji na grę tych pierwszych w „okręgówce” oraz braku zainteresowania wicemistrza ligi awansem, to właśnie futboliści z Dubeczna zdecydowali się na grę na wyższym poziomie. Ponownej przygody z Klasą Okręgową piłkarze Hutnika wspominać miło nie będą. W całym sezonie 2021/2022 zaledwie raz zwyciężyli, 4:0 ze Startem Pawłów, oraz trzy razy zremisowali: 2:2 ze Zniczem Sien-nica Różana, po 0:0 z Orłem Srebrzyszcze i Ogniwem Wierzbica. Bywały sezony, że Hutnik do rozgrywek prowadzonych przez Okręgowy Związek Piłki Nożnej w Chełmie wystawiał drużyny seniorów, juniorów, trampkarzy i młodzików. W ponad siedemdziesięcioletniej historii Klubu Sportowego Hutnik Dubeczno możemy wyróżnić okresy dużych możliwości i sukcesów jak również gorzkich porażek i kryzysów. Były czasy, że klub nie musiał martwić się o swój byt i czasy, w których działaczom ledwo udało się powiązać przysłowiowy koniec z końcem, by nie dopuścić do jego rozpadu. Właśnie dzięki tym działaczom takie kluby sportowe jak Hutnik nadal funkcjonują. Dzięki tym klubom ludzie z małych miejscowości mogą się sportowo realizować, poczuć smak zwycięstwa i gorycz porażki.

Pierwotny nakład książki „100 Klubów na 100-lecie LZPN” wyczerpał się. W związku z bardzo licznymi zapytaniami od klubów i osób indywidualnych o możliwość jej zdobycia została podjęta decyzja o dodruku. Zapisy na rezerwację egzemplarzy zostały przedłużone aż do wyczerpania się dodatkowego nakładu. Kontakt z autorem email: jacekkosierb@interia.pl lub tel. 601 413 856. oprac. (bas)

Drużyna Hutnika Dubeczno na sezon 2021/2022. Górny rząd od lewej: Bartosz Kuszpa, Mateusz Mikitiuk, Patryk Stalbowski, Michał Krawczyk, Zbigniew Gałąska, Alan Struski (kapitan), Piotr Jaworski, Grzegorz Korzeniowski. Dolny rząd od lewej: Michał Zamościński, Tomasz Antoniuk, Grzegorz Nowicki (trener), Maciej Krawczyk, Kamil Korzeniowski. Na zdjęciu brakuje: Krzysztofa Jędruszaka, Dawida Głucha, Daniela Kończala, Michała Stalbowskiego i Karola Derkacza.
News will be here