Nie zdążyli nikogo zabić

Co trzeba mieć w głowie, by wsiąść za kierownicę w stanie kompletnego upojenia alkoholem? Podejrzewamy, że nawet nie sieczkę. W długi weekend policjanci zatrzymali dwóch osobników, którzy „popisali się” taką głupotą. Jeden miał ponad dwa, drugi ponad trzy promile. Na szczęście nie zdążyli nikogo zabić.

W długi czerwcowy weekend włodawscy policjanci prowadzili wzmożone działania na drogach w trosce o bezpieczeństwo podróżujących. Sprzyjająca aura sprawiła, że na drogach panował wzmożony ruch, dlatego mundurowi częściej kontrolowali kierujących i zwracali uwagę na wszelkie nieprawidłowe zachowania. Niestety, po raz kolejny okazało się, że największą plagą na naszych drogach są pijani kierowcy.

– Kierowca Volkswagena Sharana został zatrzymany przez urszulińskich funkcjonariuszy po obywatelskim zgłoszeniu – mówi Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie. – 61-latek miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Urszulińscy policjanci udaremnili także dalszą jazdę 31-letniemu motorowerzyście.

Jak wykazało badanie alkomatem, mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile. Pamiętajmy, że nietrzeźwi kierujący to naprawdę duże zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.

Dlatego każda, nawet anonimowa informacja przekazywana policjantom przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa na drodze. Pamiętaj, jeżeli widzisz, że kierowca znajduje się pod działaniem alkoholu nie wahaj się – dzwoń pod numer alarmowy 112. Przypominamy, że kierowanie w stanie nietrzeźwości to przestępstwo – mówi Tadyniewicz. (bm)

News will be here