(13 maja) Podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Porządku we Włodawie mówiono głównie o problemach dotyczących Okuninki przed sezonem.
Posiedzenie otworzył jak zwykle starosta Andrzej Romańczuk. O przygotowaniach do sezonu turystyczno-wczasowego jako pierwszy mówił nowy komendant powiatowy policji Norbert Romanek: – Jak co roku siły powiatowe policji wzmocni nad Jeziorem Białym oddział prewencji. Szesnastu policjantów będzie dodatkowo pełniło tam dyżur od 1 lipca do końca sierpnia. Jeśli zaistnieje potrzeba spowodowana np. wzmożonym napływem turystów, to będziemy sięgać po kolejne siły prewencji.
Z kolei komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej Paweł Basaj mówił głównie o pomocy strażaków na wodzie, wspomniał też o realizowanych na bieżąco kontrolach budynków hotelarsko-gastronomicznych.
Krzysztof Wojtal, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, zabrał głos w sprawie działań związanych z usunięciem znad Jeziora Białego pomostów zagrażających życiu osób wypoczywających. – Takich pomostów dużo nie zostało, ale jednak jest siedem, które są do naprawy – mówił inspektor. – Do rozpoczęcia sezonu powinny być już w porządku. Problem z pomostami dotyczy także jeziora Grabniak, gdzie do walącego się pomostu nikt się nie przyznaje, ale sprawa jest w toku i wyjaśniamy ją.
Zdecydowanie pozytywne informacje na temat sytuacji epidemiologicznej w powiecie oraz perspektyw jej rozwoju w sezonie wakacyjnym miał Mariusz Januszko – państwowy powiatowy inspektor nadzoru sanitarnego: – Zakażeń jest stosunkowo niewiele, a sytuacja pandemiczna stale się poprawia, jednak każdego dnia mamy po kilka pozytywnych wyników. Komunia we Włodawie w jednym z kościołów przyniosła co prawda jedno chore dziecko, które przekształciło się w ognisko rodzinne, ale miejmy nadzieje, że na tym się skończy. Matury natomiast nie przyniosły przykrych niespodzianek.
W sprawie przygotowań do sezonu letniego inspektor stwierdził, że stale monitorowana jest jakość wody w Okunince i jej zdatność do kąpieli. Będą też badane próbki żywności, w szczególności lodów.
Na koniec Dariusz Semeniuk, wójt gminy Włodawa, mówił o licznych problemach związanych z Okuninką i „najazdem” turystów oraz wczasowiczów. Wójt szczególnie obawia się pocovidowego runu dziesiątek tysięcy zgłodniałych słońca, wody i piwa gości. – W miarę możliwości woda, plaże zostały posprzątane. Wyznaczyliśmy w tym roku trzy kąpieliska gminne, dodatkowo jedno będzie prywatne. Przy tworzeniu kąpielisk wyznaczyliśmy, aby co najmniej jeden ratownik odpowiadał za pomoc medyczną. Cały czas problemem są tony śmieci, dlatego też myślimy o tym, aby powołać straż gminną, która by między innymi nadzorowała ten problem.
Wójt dodał także, że jezioro na szczęście należy do samooczyszczających się, co jednakże nie zwalnia nikogo z obowiązku dbałości o jego stan.
W dyskusji głos zabrali m.in. lokalni przedsiębiorcy. Andrzej Rysz zwrócił uwagę na ciągłe braki wystarczającej liczby sanitariatów, co w dobie wciąż panującej pandemii ma szczególne znaczenie. Poruszył także temat zakłócania ciszy nocnej, głośnych i zbyt szybko jeżdżących motocykli oraz nieuregulowanej kwestii korzystania z parkingów. Bogdan Piskała apelował z kolei o zakaz sprzedawania alkoholu na wynos w godzinach nocnych – jego zdaniem tak jest w wielu renomowanych miejscowościach wczasowych. – Alkohol jest przyczyną bardzo wielu niewłaściwych zachowań, szczególnie wśród młodzieży, a picie na plaży, na chodnikach i w innych miejscach publicznych jest nagminne – argumentował.
Włodzimierz Lisowski, legenda włodawskich wodniaków, zwrócił uwagę na bulwar spacerowy, który przeradza się w „autostradę” za sprawą licznych pojazdów rekreacyjnych: rowerów, hulajnóg, wózków etc.
Andrzej Klaudel z chełmskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego potwierdził informacje, że od 1 lipca do 31 sierpnia będą całodobowe dyżury ratowników zaopatrzonych w łódź motorową. Dodał, że w ub.r. ratownicy spełnili swoją rolę, bardzo często udzielali też pomocy medycznej, zwłaszcza przy drobniejszych urazach. – Obsługujemy cztery powiaty, więc może się zdarzyć taka sytuacja, że zespołu akurat nad Białym nie będzie. Jednak główna baza jest w Okunince.
Przy okazji zwrócił uwagę na betonowe elementy pozostawione w wodzie po likwidacji pomostu przy ośrodku Świtezianka.
W dyskusji głos zabrał również radny Mirosław Konieczny. Poruszył temat informowania mieszkańców o stanie czystości wód w powiecie, by turyści na bieżąco mogli zapoznać się z ich stanem, wybierając miejsce odpoczynku.
Podsumowując, starosta Andrzej Romańczuk stwierdził m.in., iż coraz atrakcyjniejsza dla turystów staje się gmina Urszulin, szczególnie jezioro Grabniak oraz Poleski Park Narodowy. Dodał także, że zniszczone i zagrażające zdrowiu pomosty systematycznie znikają. – Zabezpieczenie medyczne nad Białym powinna poprawić codzienna obecność podstawowej karetki, zaś parkingi przy obwodnicy będą w tym roku płatne, w nocy również.
To powinno skutecznie odstraszyć chętnych do biwakowania w autach podczas nocnych biesiad parkingowych. Również warto się zastanowić nad pomysłem czasowego ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych na wynos, to już jest jednak kompetencja rady gminy Włodawa. (pk)
