Odblokowanie pasa przygranicznego

Zgodnie z informacją ministra 1 lipca przestanie obowiązywać rozporządzenie MSWiA o czasowym zakazie przebywania w 183 miejscowościach na obszarze przygranicznym województw podlaskiego i lubelskiego. Do tego czasu zgodnie z harmonogramem – ma zostać wybudowana zapora na granicy polsko-białoruskiej. Jednocześnie wojewodowie wprowadzą zakaz przebywania w odległości 200 metrów od linii granicy państwowej.

Sama zapora (mur) nie dotyczy powiatu włodawskiego, bowiem muru nie buduje się wzdłuż granicznej rzeki Bug. Co prawda sytuacja na pograniczu nie jest ustabilizowana, o czym świadczy chociażby fakt, że wciąż są próby nielegalnego przekroczenia granicy. Tylko w tym roku dokonano ich kilka tysięcy.

Zniesienie „stanu wyjątkowego” to dla mieszkańców Włodawy i okolic dobra wiadomość, zwłaszcza dla branży turystycznej. Cały czas hotelarze narzekają bowiem, że turyści nie chcą przyjeżdżać, bo obawiają się, iż mogą być niewpuszczeni na ten teren.

Inni mają nadzieję, że Włodawa przestanie być „miastem policyjnym”. A to dlatego, że do tej pory setki policjantów nocują w hotelach w Okunince, oczywiście na koszt podatnika. Tworzy to sytuację, gdy w niewielkim miasteczku praktycznie na każdej ulicy można spotkać radiowóz. Oczywiście wiąże się to ze zdecydowanie większym prawdopodobieństwem zarobienia mandatu i punktów karnych. Szczególnie osoby codziennie dojeżdżające do pracy muszą się z tym liczyć. Pomimo że od dwóch miesięcy nie ma już patroli na rogatkach, które sprawdzały każdego wjeżdżającego do miasta kierowcę, to jednak poczucie „nadmiaru bezpieczeństwa” istnieje.

Decyzja rządu o likwidacji strefy zakazu przebywania przyczyni się do normalizacji sytuacji w powiecie włodawskim. Nie będą się już bowiem bali przyjeżdżać do Włodawy czy Hanny letnicy czy potencjalni inwestorzy. (pk)

News will be here