W czwartek (4 maja) nad ranem mieszkańcy drewnianego domu w Zahajkach (gm. Wyryki) musieli w pośpiechu opuścić mieszkanie. Wszystko przez pożar. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Udało się też zminimalizować straty do ok. 50 tys. zł.
Informacja o pożarze jednorodzinnego drewnianego domu krytego blachą dotarła do Straży Pożarnej o godzinie 3:46. Do akcji zadysponowano trzy zastępy straży z JRG we Włodawie oraz OSP z Wyryk i Zahajek. – Po przybyciu pierwszych zastępów na miejsce zdarzenia okazało się, że w drewnianym budynku jednorodzinnym, krytym blachą, pali się ściana przyległa do komina, a na poddaszu występuje duże zadymienie – mówi st.kpt. Wojciech Chomik z PSP we Włodawie.
Na szczęście sytuację udało się w miarę szybko opanować i pożar nie zdołał rozprzestrzenić się na resztę budynku. Straty oszacowano wstępnie na ok. 50 tys. zł, a przyczyną pożaru był najprawdopodobniej nieszczelny przewód kominowy. (bm. fot. OSP Wyryki)