Podejrzewają malwersacje na dużą skalę

Wielka afera w gminie Stary Brus. Do tamtejszego Ośrodka Pomocy Społecznej weszli policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Jest podejrzenie, że w ośrodku mogło dojść do nieprawidłowości finansowych na dużą skalę. Świadczy o tym chociażby fakt, że śledztwem kieruje Prokuratura Okręgowa w Lublinie.

Kilka dni temu Ośrodek Pomocy Społecznej w Starym Brusie odwiedzili funkcjonariusze chełmskiej komendy policji z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Mundurowi działali na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Na miejscu zabezpieczono dokumenty. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że śledczy sprawdzają, czy ktoś nie przywłaszczył sobie pieniędzy z zasiłków i innej pomocy celowej. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, może chodzić o sporą kwotę, być może przekraczającą milion złotych.

Zapytany o wizytę policjantów wójt Paweł Kołtun przyznaje, że był bardzo tym zaskoczony. – Wiem, że zabezpieczono dokumenty finansowe – mówi. – Szczegółów nie znam, bo gmina nie jest stroną w tym postępowaniu. Oczywiście rozmawiałem o sytuacji z panią kierownik ośrodka, ale dowiedziałem się tylko tego, że nie ma pojęcia, o co może w tym wszystkim chodzić – tłumaczy wójt.

Z naszych informacji wynika, że prokuratura powołała biegłego do zbadania zabezpieczonych dokumentów. Od jego opinii będzie zależało, w jakim kierunku potoczy się dalsze śledztwo. O wyjaśnienia zwróciliśmy się do źródła, ale kierownik OPS w Starym Brusie Aneta Zając oraz księgowa Ośrodka Agnieszka Tabeńska przebywały w ubiegłym tygodniu na urlopie.

Do sprawy wrócimy. (bm)

News will be here